Rollei 35AF - wszystko, co musisz wiedzieć o nowym analogowym kompakcie

Autor: Maciej Luśtyk

17 Maj 2024
Artykuł na: 4-5 minut

MiNT zdradza kolejne szczegóły na temat pierwszego współczesnego analogowego aparatu kompaktowego, który już niebawem trafi na rynek. Oto czym nowy model, różni się od wcześniejszych wersji Rollei 35.

Roleii 35AF to jeden z najgorętszych analogowych newsów ostatnich lat. Firmie MiNT, która do tej pory zajmowała się restaurowaniem Polaroidów i tworzeniem customowych aparatów na wkłady Instax, udało się nie tylko uwspółcześnić jeden z ciekawszych analogowych kompaktów, ale także zaprezentować pierwszy nowoczesny aparat tego typu w ogóle.

Z miesiąca na miesiąc producent zdradza coraz więcej szczegółów na temat nowej konstrukcji i wygląda na to, że będzie to aparat dorastający do pokładanych w nim oczekiwań, a zarazem istotna alternatywa dla wysłużonych „małpek” z lat 80. i 90. XX wieku, na które skazani są obecnie fani analogowych kompaktów.

Tryb auto, przycisk do selfie, a nawet... ekran OLED

Już od pewnego czasu wiemy, że będzie to aparat pełnoklatkowy, który zostanie wyposażony w autofokus oraz obiektyw 35 mm f/2.8. Dziś poznajemy nieco więcej szczegółów na temat jego konstrukcji.

Z tabeli przygotowanej przez producenta dowiadujemy się m.in. o minimalnej odległości ostrzenia obsługiwanej przez system AF (70 cm), a także o tym, że aparat będzie wyposażony w system automatycznego ważenia ekspozycji. W końcu otrzymujemy też informację o przycisku do selfie (który, jeśli dobrze rozumiemy jest po prostu samowyzwalaczem) oraz o miniaturowym wyświetlaczu OLED, który prawdopodobnie posłuży m.in. do wyświetlania wskazań wbudowanego światłomierza. Na pokładzie znalazła się także lampa błyskowa, ale to wiedzieliśmy już ze zdjęć udostępnionych wcześniej.

Na chwilę obecną jedynymi niewiadomymi pozostaje zakres obsługiwanych czasów migawki, oznaczenia przy spuście migawki oraz to, czy wzorem poprzedników aparat będzie oferował stopkę akcesoriów na spodzie.

Producent udostępnia też kilka zdjęć przykładowych wykonanych aparatem. Nie są to bynajmniej skany w dużej rozdzielczości, ale już na pierwszy rzut oka widać, że aparat nieźle radzi sobie w kontrastowych sytuacjach i przy ostrzeniu na krótsze odległości pozwala rozmyć tło.

Zdjęcia przykładowe

Cena i dostępność

Nadal nie znamy też oficjalnej ceny ani daty premiery (choć ta ma nastąpić bardzo niedługo). Podczas zapowiedzi, producent szacował, że finalna cena wyniesie 650-800 dolarów (ok. 2500-3150 zł). To niemało, ale warto pamiętać, że Rollei 35AF ma być przede wszystkim alternatywą dla zaawansowanych i trudno dostępnych konstrukcji pokroju modeli Contax T2, Ricoh GR1 czy Nikon 35Ti, które sprzedawane są w podobnych, a nawet wyższych cenach na rynku wtórnym.

Jeżeli chcecie być na bieżąco z newsami dotyczącymi nowego aparatu. Możecie zapisać się do newslettera na stronie rollei35af.com. Tam też znajdziecie wszelkie informacje, gdy aparat trafi w końcu na rynek.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
Wetzlar - zgodnie z przewidywaniami - wprowadza na rynek najnowszy dalmierz w klasycznym i bardzo eleganckim czarnym malowaniu. Wraz z aparatem pokazano dopasowaną stylistycznie wersję obiektywu...
11
W Sony Black Friday już trwa - sprawdź super promocje!
W Sony Black Friday już trwa - sprawdź super promocje!
Wielkimi krokami zbliża się ten jeden dzień w roku, w którym zakupy zrobisz w wyjątkowych cenach. Jednak w Sony oferta na Black Friday nie ogranicza się do jednego piątku. Już teraz...
2
Sony A1 II - drugie wcielenie flagowego korpusu
Sony A1 II - drugie wcielenie flagowego korpusu
Nowa ergonomia, wydajniejsza stabilizacja i szereg nowoczesnych usprawnień spod znaku AI. Sony prezentuje drugą generację swojego flagowego korpusu.
7
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)