Branża
Zebraliśmy dla Was oferty Black Friday i Black Week w jednym artykule! Sprawdźcie najlepsze promocje od producentów i dystrybutorów
Producent podkreśla że FinePix F650 ma być stylowym akcesorium, które (dzięki 5-krotnemu zoomowi optycznemu) jednocześnie może służyć jako wszechstronne narzędzie do robienia zdjęć (niby oczywista rzecz - w końcu mówimy o aparacie cyfrowym - ale czasem warto to podkreślić). 6-megowa matryca powinna wystarczyć do dużych powiększeń w razie potrzeby. Zaawansowanych użytkowników ucieszy zapewne możliwość skorzystania z trybów preselekcji czasu i przysłony. Dla mniej ambitnych przygotowano 10 trybów automatycznych.
Zajmujący niemal całą tylną ściankę ogromny 3-calowy wyświetlacz LCD ma rozdzielczość ok. 230 tys. punktów. Przy takim monitorze nie dziwi już brak wizjera optycznego. Fujifilm FinePix F650 oferuje zakres ekwiwalentów czułości ISO 64-400 - producent nie zdecydował się na skorzystanie z umożliwiającej korzystanie z wysokich czułości technologii Super CCD. Szkoda, ponieważ firma nie korzysta z żadnego rozwiązania stabilizacji obrazu i niski poziom szumów jest dla miłośników tej marki pewną rekompensatą. Ale nie można mieć wszystkiego - opisywany aparat jest skierowany do użytkowników, którzy nie będą go traktowali jako poważne narzędzie fotograficzne (niczego mu nie ujmując).
Fujifilm podkreśla wszechstronność nowego aparatu, zwracając uwagę na tryb rejestracji sekwencji wideo w jakości VGA z prędkością 30 kl./s. Biorąc pod uwagę wielkość ekranu LCD, na pewno przyjemnie będzie potem takie filmy obejrzeć na monitorze F650.
Więcej szczegółów w zamieszczonych poniżej specyfikacjach.