Leica zapowiedziała model M-E (Typ 240), który ma przyciągnąć do systemu nowych użytkowników

Autor: Michał Chrzanowski

25 Czerwiec 2019
Artykuł na: 4-5 minut

Już w lipcu tego roku na rynku ma zadebiutować Leica M-E (Typ 240) - najtańszy model z systemu M, który „kontynuuje unikalną tradycję fotograficznych dalmierzy“.

Rodzina systemu Leica M powiększy się o model M-E (Typ 240), którego zadaniem będzie przyciągnięcie nowych lub niezdecydowanych użytkowników. Kusząco (jak na Leikę) ma prezentować się cena. Z kolei sam korpus powinien dostarczyć „niezapomnianych doznań podczas fotografowania“. Na razie jednak mamy do czynienia z zapowiedzią bowiem producent nie ujawnił wszystkich szczegółów specyfikacji. Niemniej te, które podał rzucają już pewne światło na M-E (Typ 240).

- Moment, w którym zdecydujesz się na zakup Leiki M, zmienia Twój świat. Dokonanie wyboru nigdy nie było łatwiejsze: zostań dumnym właścicielem nowego modelu M-E, skorzystaj z jego wyjątkowo korzystnej ceny i z okazji, aby dołączyć do rodziny fotografów M - zaznacza producent. - Nowa Leica M-E kontynuuje unikalną tradycję fotograficznych dalmierzy. Ścisłe dostosowanie do najważniejszych funkcji aparatu zapewnia sprawną i intuicyjną obsługę. Kompaktowy, cichy korpus pozwoli fotografom wtopić się w otoczenie, nawiązać bezpośrednie połączenie z obiektem i uchwycić każdą scenę z absolutną autentycznością i doskonałą jakością obrazu - dodaje.

Dziedzictwo Leiki zachowane

Otrzymaliśmy jedynie szczątkową specyfikację modelu M-E (Typ 240). We wnętrzu ma się znajdować matryca CMOS o rozdzielczości 24-megapikseli. Nie wiadomo jednak czy będzie to nowy sensor, czy tylko odświeżona wersja tego, który zastosowano w zaprezentowanej w 2012 roku Leice M. Z kolei za wydajność ma odpowiadać procesor Maestro (tu jednak producent nie podał konkretnej generacji). Fotografować będziemy mogli w zakresie ISO 200-6400 z maksymalną prędkością 3 kl./s w serii. Do tego aparat ma zostać wyposażony w 2 GB wbudowanej pamięci, która ma wspomagać buforowanie zdjęć. Natomiast w kwestii filmowania zarejestrujemy jedynie materiał w rozdzielczości Full HD.

Metalowy korpus modelu M-E (Typ 240), pokryty specjalną szarą antracytową farbą, ma być odporny na zachlapania oraz kurz. Na tylnej ścianie poza 3-calowym ekranem TFT o rozdzielczości 920 tys. pikseli znajdziemy także typowy dla Leiki rozkład 6 przycisków i 4-kierunkowego nawigatora z „info“ pośrodku. Otrzymamy także kołowy wybierak, pokrętło czasów, włącznik zespolony z trybem zdjęć seryjnych oraz wizjer o powiększeniu 0.68x. Na górnej ściance znalazł się także przycisk, który ma odpowiadać za uruchomienie filmowania. Poza tym aparat będzie korzystał z modułu Wi-Fi oraz 1800mAh baterii.

Cena i dostępność

Leica M-E (Typ 240) w sprzedaży ma pojawić się w lipcu tego roku w cenie 3500 funtów. Tak więc zapewne za niespełna miesiąc poznamy więcej szczegółów dotyczących tego modelu.

Skopiuj link

Autor: Michał Chrzanowski

Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Panasonic Lumix G97 i TZ99 - nowe nazwy, znane możliwości
Panasonic Lumix G97 i TZ99 - nowe nazwy, znane możliwości
Dość nieoczekiwanie Panasonic prezentuje nowe modele z nieco zapomnianych już serii aparatów systemowych i kompaktów. To jednak tylko marginalne usprawnienia znanych nam już dobrze...
4
Zimowy Cashback Canon w sklepie Fotoforma.pl - sprawdź aktualne promocje
Zimowy Cashback Canon w sklepie Fotoforma.pl - sprawdź aktualne promocje
Sklep Fotoforma informuje o zimowej akcji Canon Cashback. W ramach promocji, można uzyskać zwrot do 1500 zł na wybrane aparaty, obiektywy i akcesoria. A wszystkie zakupy objęte są...
20
Średnioformatowy kompakt Fujifilm na horyzoncie? Pierwsze donosy na temat GFX100RF
Średnioformatowy kompakt Fujifilm na horyzoncie? Pierwsze donosy na temat GFX100RF
Czyżby Fujifilm szykowało dla nas średnioformatowa wersję kultowego X100? Według plotek aparat zobaczymy już wiosną, choć może nie być on dokładnie tym, czego oczekuje większość...
7
zamknij
Partner:
Zagłosuj
Na najlepsze produkty i wydarzenia roku 2024
nie teraz
nie pokazuj tego więcej
Głosuj