Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Fotografowie ciągle szukają sposobu na zwiększenie efektywności pracy na etapie edycji i postprodukcji. Większa wygodę i płynność procesu obróbki obiecuje firma Logitech z nową klawiaturą Craft. Czy rzeczywiście ma szansę zmienić nasz sposób pracy?
Praca fotografa to nie tylko robienie zdjęć. W zasadzie moglibyśmy powiedzieć, że to także robienie zdjęć - edycja i postprodukcja niejednokrotnie zajmuje dużo więcej czasu niż sama praca na planie czy podczas realizacji zlecenia. Dlatego też stale powstają rozwiązania mające za zadanie upłynnić proces obróbki fotografii. Jednymi z nich są fizyczne kontrolery pozwalające na szybszą pracę w programach do edycji grafiki, takie jak Loupedeck, Palette Gear czy Pfixer.
Tego typu urządzenia mają jednak swoją wadę - zajmują dodatkowe miejsce na biurku, przy czym i tak zazwyczaj do pełnej obsługi programów i wygodnego poruszania się w środowisku komputerowym będzie nam potrzebna klawiatura. Dlatego właśnie Logitech fizyczne pokrętło oferuje jako jedną z funkcji nowej bezprzewodowej klawiatury.
Creative Input Dial, oferowany przez klawiaturę Logitech Craft to czułe na dotyk pokrętło, które pozwoli nam na płynną i szybką regulację specyficznych funkcji programów, także tych do edycji grafiki. Będziemy mogli więc szybko regulować rozmiar pędzla czy korygować kontrast w Photoshopie, lub kontrolować któryś z suwaków programu Lightroom. Przełączenie pomiędzy poszczególnymi funkcjami, za których regulację odpowiada pokrętło, będzie z kolei następować po stuknięciu w jego bok.
Producent obiecuje, że funkcja ta może być wykorzystywana w najróżniejszego rodzaju programach, a za jej uniwersalność odpowiadać ma dedykowane oprogramowanie, dzięki któremu spersonalizujemy działanie pokrętła dla każdej z używanych aplikacji.
Otrzymujemy także możliwość szybkiego przełączania się pomiędzy obsługiwanymi przez klawiaturę urządzeniami (maksymalnie 3), a także inteligentny system podświetlania przycisków, które wyczuwa dotyk i dostosowuje jasność do warunków oświetleniowych w miejscu pracy.
Czy urządzenia ma szansę podbić serca fotografów? Klawiatura Logitech może nieco podnieść efektywność edycji, ale głównym pytaniem pozostaje to ile funkcji maksymalnie będziemy mogli do niego przypisać. Wszak pokrętło jest tylko jedno, a zaawansowana edycja wymaga znacznie więcej niż tylko regulacji kontrastu czy nasycenia zdjęcia.
Craft nie jest też tani. W dniu premiery klawiatura wyceniona została na 879 zł. Warto przy tym wspomnieć, że przywoływany na początku kontroler Loupedeck kosztuje co prawda o nieco więcej, ale oferuje aż 13 gałek, 8 suwaków i 25 przycisków. Z drugiej strony jego użyteczność ogranicza się jedynie do Lightrooma. O przydatności nowej funkcji przekonamy się więc dopiero, gdy ukażą się opinie pierwszych użytkowników.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem logitech.com.