Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Funkcje bezprzewodowe zawitały do aparatów dosyć późno i mimo wielu ułatwień, które wprowadzają, wciąż traktowane są przez wielu producentów po macoszemu. Na porządku dziennym są problemy z łącznością i płynnym podglądem obrazu na urządzeniach mobilnych, a dedykowane aplikacje do zdalnego sterowania aparatem często są mocno okrojone. A przecież w dobie smartfonów i ciągłego dostępu do sieci, funkcje te powinny stać na najwyższym poziomie.
Wygląda na to, że Nikon odrobił pracę domową. Zaprezentowana przy okazji premiery modelu D500 technologia SnapBridge wydaje się idealnie trafiać w zapotrzebowania użytkowników. Idea jest banalnie prosta. Bazując na technologii Bluetooth o niskim poborze energii aparat będzie mógł pozostawać w stałej łączności z urządzeniami mobilnymi, co pozwoli na natychmiastowe przesyłanie zdjęć z aparatu, w momencie, w którym zostały wykonane. Nigdy więcej uciążliwego parowania i manualnego przesyłania zdjęć na smartfona (przynajmniej w teorii).
“Obraz często znajduje się w centrum komunikacji, więc aparat również powinien zajmować centralną pozycję w tym wymiarze. Nasze innowacyjne rozwiązanie SnapBridge zapewnia łączność między aparatami Nikon a urządzeniami osobistymi, umożliwiając ich ciągłą komunikację. Oto, co naprawdę oznacza stworzyć uniwersalny język fotografii” – opowiada Tadashi Nakayama, kierownik marketingu w dziale obrazowania firmy Nikon.
Jak to wszystko wygląda w praktyce? Połączenie między obydwoma urządzeniami będziemy musieli skonfigurować tylko raz. Sparowane w ten sposób jednostki będą się pamiętać i automatycznie łączyć gdy znajda się w pobliżu. Dodatkowo niepotrzebne będzie tu wpisywanie hasła i adresu SSID, a z jednym aparatem będziemy mogli powiązać aż do pięciu urządzeń. Zachodzi pewna obawa o bezpieczeństwo, zapewne jednak połączenie będzie musiało zostać zatwierdzone z poziomu aparatu.
W ramach łączności SnapBridge otrzymamy 2 opcje transferu zdjęć: w trakcie, lub po zakończeniu fotografowania. Standardowo zdjęcia transferowane będą jako obrazy poglądowe, w pomniejszonej rozdzielczości (2 Mp), jednak otrzymamy też możliwość przesyłania oryginalnych zdjęć JPEG. W momencie transferu aparat samostnie przełączy się z łączności Bluetooth Low Energy na tradycyjną łączność Bluetooth, co rodzi pewne wątpliwości odnośnie wpływu modułu na żywotność baterii przy przerzucaniu większej ilości zdjęć. To jednak sprawdzimy dopiero przy okazji testu aparatu.
Co więcej, dedykowana aplikacja pozwoli na osadzanie na zdjęciach dodatkowych informacji w postaci danych na temat praw autorskich, znaków wodnych lub zwyczajnych podpisów. Oczywiście otrzymamy też możliwość zdalnego sterowania aparatem. W tym wypadku jednak połączenie będzie bazować na łączności Wi-Fi.
Zapowiada się bardzo ciekawie. Czy rzeczywiście SnapBridge ma szansę zrewolucjonizować łączność bezprzewodową między aparatem, a innymi urządzeniami. Trzymamy kciuki i czekamy na egzemplarz testowy Nikona D500, który pozwoli nam sprawdzić działanie tej funkcji w praktyce.