Akcesoria
Profoto Pro-B3 - imponujące 750 Ws energii błysku w mobilnej formie
W wieku zaledwie 36 lat zginął w tragicznym wypadku Dale Sharpe. Australijski fotograf krajobrazu i ambasador Nikona znany był głównie ze swoich majestatycznych zdjęć burz.
Do tragicznego zdarzenia, w którym zginął Dale Sharpe, doszło kilka minut po północy 20 czerwca tego roku w Kansas (Stany Zjednoczone). Jak podaje lokalna gazeta The Wichita Eagle, która powołuje się na raport policji, „Sharpe jechał drogą 2 na północny wschód od Harper, gdzie uderzył jelenia i ostatecznie zatrzymał się na południowym pasie z powodu uszkodzeń samochodu”. Auto zaczęło się dymić, a Sharpe starał się poszukać schronienia w przydrożnym rowie po przeciwnej stronie jezdni skąd miał zadzwonić po pomoc.
Niestety kierowca nadjeżdżającego auta, by uniknąć zderzenia z uszkodzonym pojazdem, wykonał manewr, w którym potrącił fotografa. Sharpe został zabrany do szpitala Harper County Community Hospital. Mimo starań lekarzy fotograf zmarł kilka minut po godzinie 2:00. Jak stwierdził rzecznik policji w Kansas, „45-letni mężczyzna prowadzący pojazd nie odniósł obrażeń. Jechał zgodnie z przepisami i nie zostaną mu postawione żadne zarzuty”.
zdjęcie główne: DK Photography