Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Prezentowana w CSW Zamek Ujazdowski wystawa jest pierwszym w Polsce retrospektywnym przeglądem twórczości Thomasa Ruffa, jednego z najwybitniejszych i najbardziej znanych przedstawicieli współczesnej fotografii. Wystawa obejmuje 130 prac fotograficznych z lat 1979 - 1997, wybranych przez kuratorów wystawy z 9 cyklów fotograficznych (Wnętrza, Portrety I i II, Inne Portrety, Domy, Gwiazdy, Noce, Fotografie prasowe, Plakaty). Polska jest dziewiątym krajem europejskim, który gości retrospektywną wystawę Thomasa Ruffa przygotowaną przez Matthiasa Winzena, dyrektora Staaliche Kunsthalle Baden-Baden, który gościł na konferencji prasowej otwierającej ekspozycję w CSW.
Thomas Ruff urodził się w 1958 roku w Zell am Hamersbach w Szwarzwaldzie. W 1977 roku rozpoczął studia na Akademii Sztuk Pięknych w Düsseldorfie, a w1978 wstąpił na kurs fotografii prowadzony w ramach studiów przez profesora Bernda Bechera. Tam poznał go Matthias Winzen - obecnie dyrektor Staaliche Kunsthalle Baden-Baden. Na uczelni poznał także wiele innych osób, których nazwiska później zaczęto łączyć z düsseldorfską szkołą fotografii: Andreasa Gurskyego, Candidę Hőffer, Axela Hütte i Thomasa Strutha. Wszyscy Ci artyści usłyszeli kiedyś od swojego profesora: szukajcie tematu na całe życie i drążcie go. Jednak najbardziej fundamentalne dla późniejszej twórczości Ruffa było jego spotkanie z Berndem Becherem - profesorem z uczelni, założycielem "düsseldorfskiej szkoły" i twórcą koncepcji obiektywizmu fotografii. Koncepcji, która była dla Ruffa nie tylko inspiracją, ale także punktem wyjścia dla jego własnej drogi w fotografii.
[IMGkeinport_winzent.jpg;M. Winzen jako model Ruffa, z cyklu Keine Portrat Matthias Winzen, Aug. 1985, 24 x 18, dzięki uprzejmości Staatliche Kunsthalle Baden-Baden ]
Obiektywizm Bechera kazał patrzeć na fotografię jako na narzędzie obiektywnego, zdystansowanego, niemal naukowego chwytania każdego możliwego oblicza przedmiotu czy zjawiska. Ruff nie poprzestał na ukazywaniu różnych obliczy rzeczywistości: postanowiła pokazać także pewne zjawisko kulturowe: fotografia zmienia przedmiot.
Według Ruffa straciliśmy możliwość bezpośredniego postrzegania rzeczywistości. Na świat możemy patrzeć jedynie przez kliszę kulturową: obrazy które widzimy nie są obiektywne, same w sobie stanowią już komentarz do pokazywanego zjawiska. Otaczają nas więc nie przedmioty, ale ich obrazy, nie rzeczywistość, lecz jej interpretacja. Ruff w swoich pracach podjął próbę oddania obiektywnego obrazu rzeczywistości. Z trudem możemy powiązać jego bezosobowe i banalne ujęcia z konkretną ideą czy poglądem. Jedyna idea, która w sposób spójny wiąże się z jego fotografiami, to odpowiedź Ruffa na pytanie czym jest realizm:
Realizm polega na tym, że pozwala się wykonać maszynie pracę, którą wykonałaby i tak. Skoro rzeczy są takie, jakie są, dlaczego miałbym próbować sprawić, by wyglądały inaczej?
Ta koncepcja dopiero rodziła się w głowie Ruffa, kiedy w 1986 roku wykonał pierwsze wielkoformatowe powiększenia zdjęć z serii portretowej. Modele i modelki tych fotografii przedstawieni są zawsze według tej samej zasady - w ujęciu do ramion, łagodnie oświetleni, na neutralnym tle, patrzący wzrokiem pozbawionym wszelkich emocji prosto w obiektyw aparatu. Jeden schemat ujęcia: legitymacyjny, paszportowy oraz obszerna seria tych zdjęć są zastanawiające.
Stawiamy sobie pytanie, które sformułował Mathias Winzen w tekście katalogu wystawy: Dlaczego Ruff tworzy serię, skoro każda pojedyncza praca oddaje problematykę tematu? Pewnym komentarzem, ale rzecz jasna nie odpowiedzią na te pytanie jest stwierdzenie jednego z kuratorów polskiej wystawy, Jarosława Suchana: Na zdjęciu Ruff nie eksponuje swojego ja, ale produkt aparatu fotograficznego...
W kolejnych seriach Ruff podejmował szeroką i bardzo różnorodną tematykę. Z zainteresowania nietypowymi instrumentami wytwarzania obrazu fotograficznego (stereoskopia, zdjęcia przez noktowizor lub za pomocą policyjnego sprzętu do identyfikacji przestępców) powstały cykle Noce, częściowo fotografie architektury funkcjonalnej-cykl l.m.v.d.r. (Ludwig Mies van der Rohe), Inne portrety. W jego dorobku ważna rolę odgrywają także zdjęcia/obrazy na podstawie gotowych cudzych fotografii.
Jak słusznie zauważyła jedna z kuratorów polskiej wystawy, Dorota Mankiewicz, jest to wkład Ruffa do postmodernistycznej dyskusji o roli oryginalnego obrazu oraz prawach jego autora. Podobnie więc jak amerykańska artystka Sherrie Levine, Ruff wykorzystywał i reprodukował fotografie z albumów i gazet. W 1989 roku artysta zakupił archiwum fotograficzne obserwatorium astronomicznego, które wykorzystał w cyklu Gwiazdy. W 1990 zreprodukował własne archiwum zdjęć prasowych. W cyklu Plakatów nawiązywał do kolaży Johna Heartfielda.
Już w 1991 roku rozpoczyna serię banalnych ujęć budynków zatytułowaną Domy i wykorzystuje do tego technologię cyfrową. Wówczas żadne laboratorium fotograficzne w Niemczech nie chce się podjąć wykonania zleconego przez niego zadania, ale udaje mu się znaleźć szwajcarska pracownię w Zurychu. W tym samym roku Ruff bierze udział w wystawie Metropolis w Berlinie. Jeden z francuskich krytyków, komentując jego twórczość powiedział, że nawiązuje ona do sztuki faszystowskiej i socrealistycznej. W odpowiedzi na tę opinię Thomas tworzy serię Błękitne oczy, obdarzając błękitnymi oczami modela 12 innych sportretowanych osób (robi to znowu przy pomocy manipulacji cyfrowej). W 1992 roku, zainspirowany transmisjami telewizyjnymi z wojny w Zatoce Perskiej, Ruff tworzy serię Noce, w której fotografuje ulice Dusseldorfu za pośrednictwem zespolonego z aparatem noktowizora.
W 1995 roku Thomas Ruff reprezentował Niemcy na Biennale Weneckim. W 1996 roku powstaje cykl Plakaty inspirowany awangardowymi fotomontażami dwudziestolecia międzywojennego. W 1999 roku powstaje seria Akty jako wynik zainteresowania internetowym światem obrazu. Ruff znajduje w sieci pornograficzne fotografie i zaskakuje kolejnym artystycznym pomysłem.
W 2000 roku Ruff przejął profesurę po Jeffie Wallu na kursie Becherów Akademii Sztuk Pięknych w Düsseldorfie. Mieszka i pracuje w Düsseldorfie.
Thomas Ruff. Fotografie
CSW Zamek Ujazdowski
kuratorzy: Dorota Mankiewicz, Jarosław Suchan
Współpraca: Staatliche Kunsthalle Baden-Baden i Muzeum Narodowe w Warszawie.
Ekspozycję można oglądać do 11 stycznia 2004 roku w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie (al. Ujazdowskie 6).
Wystawie towarzyszy ciekawie wydany katalog z tekstami Doroty Mankiewicz, Jarosława Suchana i Matthiasa Wiznena.
{GAL|26057