Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Kalendarz Lavazza to za każdym razem ciekawa niespodzianka. Choć jego twórcy uderzają zwykle w lżejsze tony, niż koledzy odpowiedzialni za kalendarz Pirelli, każda jego kolejna odsłona (a przynajmniej w ostatnich latach) obiera oryginalne wizualne ścieżki. Nie inaczej jest i w edycji na rok 2024, choć tym razem wszystko podszyte jest tu konkretnym przesłaniem, co przywodzi na myśl społecznie zaangażowane odsłony kalendarza z końca ostatniej dekady.
Po zeszłorocznym frywolnym, jubileuszowym kalendarzu stworzonym przez Alex Prager, tym razem otrzymuje efekt współpracy trójki młodych afrykańskich fotografów - Thandiwe Muriu (Kenia), Daniela Obasiego (Nigeria) i Aarta Verripsa (RPA)- oraz 3 ambasadorów-aktywistów, którzy mają posyłać w świat myśl hasło przewodnie kalendarza - More Than Us.
Jak czytamy w opisie projektu „kalendarz opisuje i promuje koncepcję partnerstwa w każdym znaczeniu, począwszy od umiejętności bycia otwartym na innych, będącej nawiązaniem do poprzedniej edycji pod nazwą Yes, We're Open, aż po odkrywanie piękna współpracy, wzajemnych inspiracji i łączenia sił w oparciu o wzajemny szacunek, w celu stworzenia czegoś znacznie większego”.
Ambasadorami tegorocznej edycji są: somalijska modelka, autorka i aktorka Waris Dirie, wieloletnia orędowniczka przeciwko okaleczaniu żeńskich narządów płciowych; laureat Nagrody Nobla Denis Mukwege, światowej sławy chirurg ginekologiczny i założyciel szpitala Panzi w Bakavu w Demokratycznej Republice Konga, z którym współpracuje Fundacja Lavazza oraz południowoafrykańska aktywistka Zulaikha Patel, która skupiła uwagę mediów na problemie rasizmu w postapartheidowej RPA i była laureatka Young Activist Summit 2022.
Jeśli chodzi o płaszczyznę wizualną, Kalendarz Lavazza 2024 łączy w sumie 3 różne projekty i spojrzenia na afrykę, co z jednej strony jest przyjemną kontrą dla projektów realizowanych zwykle przez pojedynczego fotografa, a z drugiej podkreślać ma swobodę ekspresji, z jaką związana jest tegoroczna edycja.
„Projekt przypomina nam, że Afryka nie jest osobliwością, ale wyrazem bogactwa kulturowego i różnorodności. Można to zobaczyć w serii Camo Thandiwe Muriu, gdzie bohaterowie wyróżniają się, ale też wtapiają w tło i żywe wzory tradycyjnych tkanin. Ta wizja obecna jest także w łagodnym, surrealistycznym świecie Daniela Obasiego, który zachęca nas do refleksji nad koncepcjami aktywizmu, polityki i relacji międzyludzkich, a także w wyrazistej, oszczędnej estetyce Aarta Verripsa, który zawsze poszukuje niekonwencjonalnych i nowych pomysłów na piękno” - komentują twórcy.
Według Michele Mariani, która nadzorowała kreatywny aspekt Kalendarza: „Kalendarz Lavazza 2024 celebruje cenną wartość współpracy (…) Podejmowanie złożonych wyzwań wymaga dzielenia się pomysłami, talentem i szacunkiem. Najlepsze pomysły to te, które wynikają z wymiany doświadczeń i wzajemnych wpływów, ponieważ nikt z nas nie jest tak doskonały w pojedynkę, w porównaniu do tego, czym stajemy się będąc razem”.
Tegoroczny kalendarz stanowi także zapowiedź działań, które firma będzie podejmować w nadchodzącym roku, na który przypada 20-lecie istnienia Fundacji Giuseppe e Pericle Lavazza.
Więcej informacji o projekcie, biorących w nim udział fotografa i poszczególnych zdjęciach znajdziecie na stronie lavazza.com.