Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
zdjęcia wykorzystane za zgodą autora
Hengki Koentjoro, indonezyjski fotograf, swój pierwszy aparat - kieszonkowego Kodaka - dostał od rodziców w prezencie, w wieku jedenastu lat. Po studiach w Kalifornii i długoletniej pracy jako filmowiec, powrócił do ojczyzny oraz do fotografii, by ukazywać piękno prostoty i minimalizmu w czarno-białych pracach.
- W fotografii staram się uzyskać wrażenie surrealizmu, wrażenie, że coś nie jest prawdziwe, jest raczej sennym marzeniem. To medium jest dla mnie ucieczką, kojącym i relaksującym dla duszy snem – wyjaśnia fotograf.
fot. Hengki Koentjoro
Jako swoje największe inspiracje, Koentjoro wymienia Ansela Adamsa i Michaela Kenna. Styl tego drugiego wpływał na sposób fotografowania Indonezyjczyka od samego początku. Szczególnie widoczne jest to w cyklu zdjęć “MiniM”.
- Wierzę, że minimalizm niesie ze sobą szczególne emocje i kryje w sobie przekaz "less is more” (mniej znaczy więcej). Fotografia to zresztą, moim zdaniem, narzędzie do wyrażania emocji. Zdjęcia są dla mnie czymś bardzo osobistym, to rozszerzenie mojego ciała i duszy – tłumaczy.
fot. Hengki Koentjoro
Dziś Koentjoro korzysta głównie z lustrzanki cyfrowej, którą uważa za wygodne i skuteczne narzędzie pracy. Wyrażanie siebie przez monochromatyczne zdjęcia wybrał nie bez powodu: ta technika pozwala mu na dokładniejsze operowanie kontrastem i głębią, jaką chce uzyskać na zdjęciu.
- „Cyfrowy świat” jest w stanie również poprawić nastrój fotografii i nie wstydzę się przyznać, że technologia wielokrotnie pomogła mi uzyskać konkretny klimat na zdjęciu – wyznaje. - Mimo tego, bardzo lubię pracę aparatami analogowymi, jak dwadzieściapięć lat temu, na początkach mojej fotograficznej drogi. Ziarno jest piękne i dodaje specyficznego charakteru zdjęciom; przywiązałem się do emocji, jakie niosą ze sobą takie fotografie.
Większość jego kadrów powstaje bez zaplanowania. Fotograf ceni sobie spontaniczność, uwielbia zatracić się w jakimś miejscu i odkrywać piękno natury.
Aktualnie Koentjoro jest w trakcie tworzenia książki o globalnym ociepleniu. Planuje pokazać skutki klęski na wybrzeżu Indonezji, znikające wyspy i wpływ tych wydarzeń na mieszkańców wybrzeża. Więcej zdjęć fotografa znajdziecie na www.hengki-koentjoro.com