Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Miasta takie jak Berlin czy Hamburg fotografować nietrudno. Na każdym kroku atakuje nas ciekawa geometryczna architektura, którą wkomponujemy w kadr na kilkadziesiąt sposób i zawsze będzie prezentować się dobrze. Jak jednak fotografować, by nasze zdjęcia wyróżniały się spośród tysięcy innych wykonanych w tym samym miejscu?
Inspiracją może być cykl 18-letniego Paula Eisa, który znudzony monotonią niemieckiej architektury postanowił tchnąć w nią nieco życia. Sfotografowane obiektyw wycina z otoczenia, umieszcza na neutralnym niebieskim tle i zamienia w kompozycje tętniące bogactwem kolorów. Pozbawienie kontekstu ma według niego na celu wydobycie artystycznych walorów architektury.
- Budowle nie powinny być oceniane wyłącznie przez pryzmat formy, niestety nie jest to łatwe, gdy większość niemieckiej współczesnej architektury jest szara. Kolor wydobywa to z jak unikalnymi obiektami mamy do czynienia. - mówi Eis.
Wydaje się, że tęsknota autora za kolorem w miejskiej przestrzeni nie jest odosobnionym przypadkiem. Za swój projekt zabrał się niecały rok temu, niemniej jednak jego konto w serwisie śledzi już prawie 10 tys. osób. Jego zdjęcia to też dowód na to, jak niewiele trzeba, by zupełnie odmienić oblicze danego obiektu.
- Mój projekt nie ma na celu krytykowania współczesnej architektury, ale raczej braku zaangażowania deweloperów w dbanie o estetykę powstających budynków. Przy tak ciekawym dziedzictwie trudno to zrozumieć - dodaje.
Być może jednak już niedługo w niemieckiej przestrzeni miejskiej naprawdę pojawią obiekty jak ze zdjęć Eisa. Autor wybiera się na studia architektoniczne, co przy podobnych pomysłach i rozpoznawalności z pewnością zaowocuje powstaniem wielu ciekawych projektów.
Więcej zdjęć Paula Eisa możecie zobaczyć na jego koncie w serwisie Instagram.