Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Zdjęcia wykorzystane za zgodą autora
Mimo że poniższe obrazy wyglądają jak rendery stworzone w programie do grafiki 3D, w rzeczywistości są skrupulatnie przygotowanymi fotografiami, nad którymi Fabian Oefner spędza w swoim studio wiele tygodni. Cały proces powstawania zdjęć zajmuje około 2 miesiący, a na każdy z projektów składa się nawet 2000 pojedynczych zdjęć.
Jak mówi autor, w większości wypadków fotografia pokazuje moment uchwycony w czasie, jednak celem projektu “Disintegrating” jest stworzenie takiego momentu. - Moment, który widzimy na zdjęciach nigdy nie zaistniał w rzeczywistości. To, co wydaje się rozpadającym na części samochodem, jest w rzeczywistości obrazem cyfrowo złożonym z kilku tysięcy zdjęć. Jest w tym pewien rodzaj przyjemności… zamrażanie obiektów w czasie daje oszałamiające efekty - opowiada o powstawaniu serii Oefner.
Autor najpierw rozbiera modele samochodów na części pierwsze (co czasem zajmuje cały dzień), a następnie robi szkice, na których zaznacza, gdzie mają się znaleźć. Następnie część po części fotografuje je odpowiednio rozmieszczone w przestrzeni za pomocą linek i kubików. Gdy już wszystkie części zostaną sfotografowana Fabian skleja je w całość za pomocą programu do postprodukcji.
- To prawdopodobnie najwolniej powstające zamrażanie ruchu w historii fotografii - śmieje się Oefner. - Mimo wszystko, najtrudniejszą rzeczą nie byłą obróbka, a odpowiednie ustawienie aparatu i świateł. Zawsze fascynował mnie czysty i ostry wygląd komputerowych renderów. Chciałem odwzorować tę estetykę za pomocą prawdziwej fotografii. - dopowiada.
Jeśli czas to pieniądz, Fabian Oefnera można by przyrównać do zegarmistrza. Każda z jego odbitek sprzedawana jest za bagatela $1900. Jeśli chcielibyście stać się posiadaczem jednego z tych wyjątkowych obrazów, możecie to zrobić za pośrednictwem MB&F M.A.D Gallery, w której właśnie są wystawiane.
Fabian Oefner - 32-letni fotograf ze Szwajcarii. Pochodzi z włoskiej rodziny z artystycznymi korzeniami. Ukończył studia artystyczne na kierunku wzornictwa. W wieku 14 lat zobaczył znane zdjęcie Harolda Edgertona, na którym pocisk przebija jabłko - wtedy postanowił kupić pierwszy aparat. W swojej pracy stara się mieszać naukę ze sztuką i w poetycki sposób pokazywać to, co ciągle nas otacza. Prowadzi swoje studio w Arau, niedaleko Zyrychu. Projektował kampanie dla wiodących światowych marek, ale w jego portfolio znajdują się także projekty tworzone non-profit.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem fabianoefner.com.