Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Fascynowało mnie to miejsce, ten ciemny, prawie kilometrowy "tunel" starych rozrośniętych rododendronów - mówi autorka - Lubię las, ale było tam trochę strasznie na początku, dopóki nie znalazłam jednego miejsca, które uznałam za "studio" i zaczęłam fotografować. Tak mnie to pochłonęło, że nawet nie zauważyłam, gdy po kilku "sesjach" zaczęły blisko podchodzić lisy i jelenie.
Projekt "Mroczne Przejście" można było do niedawna oglądać w CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie. Wystawa obejmowała serię fotografii "Tkanki/Adaptation", które prezentowano na ścianach galerii oraz trzy duże albumy z dokumentacją kilkuletniej pracy nad cyklem.
W pierwszym z nich zatytułowanym "Miejsce" znalazły się fotografie angielskiej posiadłości, zdjęcia wnętrz, ogrodowych alei, drzew, zacienionych zaułków. Fotografie zostały wykonane aparatem średnioformatowym, Nikonem, amatorską cyfrą, a czasem również telefonem komórkowym.
Było to dla mnie dziwne, obce miejsce, więc zanim zaczęłam poważnie nad czymś pracować, musiałam je fotograficznie "oswoić" - czyli sobie po prostu pofotografować otoczenie, tak bez stresu i żadnego innego celu - mówi fotografka.
W dwóch kolejnych księgach zatytułowanych "Czas" i "Proces" znalazły się fragmenty notatek autorki, próbne fotografie oraz szkice i rysunki. Księgi pozwalały prześledzić ewolucję projektu. Pokazywały ile czasu i pracy zabrała realizacja zdjęć. Ujawniały na jak wielu płaszczyznach rozgrywał się proces ich tworzenia.
Wszyscy, którzy nie mogli obejrzeć wystawy, mogą zapoznać się z projektem sięgając po album "Mroczne Przejście". Książkę wydało CSW Zamek Ujazdowski.
W ponad 150 stronicowej, ładnie wydanej i bogato ilustrowanej publikacji znalazła się krótka prezentacja 20 letniego dorobku artystki (pokazywane są prace z cykli: Carmen Infinitum, Interior / Mieszkanie, Poza powierzchnię, Ars Moriendi oraz Chrysalis, projektów zrealizowanych przed 2004 rokiem), praca "Mroczne Przejście" oraz trzy obszerne eseje Adama Mazura, Karoliny Lewandowskiej i Agaty Araszkiewicz.Oglądanie albumu to wprawdzie nie to samo przeglądanie dużych, ręcznie wykonanych ksiąg z dokumentacją. W tej wersji jednak również gorąco polecamy. W książce w poszczególnych rozdziałach znalazły się fotografie, fragmenty stron z notatników, wstępne szkice pomysłów, próbne zdjęcia oraz rysunki.
Basia Sokołowska urodziła się we Wrocławiu w 1961 roku. Studiowała Historię Sztuki na Uniwersytecie Warszawskim. Do Australii trafiła w pierwszych miesiącach stanu wojennego, przedzierając się przez Mongolię i Chiny. Tam ukończyła University of Sydney. Swoje prace fotograficzne zaczęła wystawiać na początku lat 90-tych. Zadebiutowała na prestiżowej wystawie Blake Prize for Religious Art Exhibition w Blaxland Gallery w Sydney cyklem Carmen Infinitum. Do najważniejszych jej zestawów należą: Carmen Infinitum, Interior / Mieszkanie , Poza powierzchnię , Cienie nieśmiertelności , Ars Moriendi, Chrysalis oraz Gdzie Indziej. Większość była premierowo pokazywana w Polsce w Małej Galerii ZPAF-CSW w Warszawie. Projekt "Gdzie indziej" prezentowano podczas miesiąca Fotografii w Krakowie oraz w Yours Gallery w Warszawie (2006). Autorka brała udział w wielu wystawach zbiorowych, m.in.: "Antyfotografia" (Galeria Arsenał, Poznań 2007), Teraz Polska (Warszawa, Kraków, Poznań 2007), XX wiek fotografii polskiej z kolekcji Muzeum Sztuki w Łodzi (Shoto Museum of Art, Tokio 2006). Wykłada w Europejskiej Akademii Fotografii w Warszawie.
Strona autorska: www.sokolowska.com
{GAL|25868