Tamron SP 85 mm f/1.8 i SP 90 mm f/2.8 Macro - zdjęcia przykładowe

Tamron nie zwalnia tempa i po modelach SP 35 mm f/1,8 Di VC USD i SP 45 mm f/1.8 Di VC USD zaprezentował kolejne dwie ciekawe stałki, które poszerzają profesjonalną serię SP producenta. Tamron Tamron SP 85 mm f/1.8 Di VC USD dzięki ogniskowej 85 mm i jasnemu światłu f/1.8 przypadnie do gustu portrecistom. Z kolei model SP 90 mm f/2.8 Di VC USD 1:1 Macro powinien zainteresować miłośników makro. Oba szkła będą dostępne w wersjach z mocowaniami Canon EF, Nikon F oraz Sony

Serce nowego Tamrona SP 85 mm f/1.8 Di VC USD stanowi zaawansowany układ optyczny, który składa się z 13 elementów rozmieszczonych w 9 grupach. Wśród nich znajdziemy soczewkę LD (Low Dispersion) oraz dwie soczewki XLD (Extra Low Dispersion), których zadaniem jest poprawa właściwości dyspersyjnych. Ponadto górna soczewka obiektywu została wyposażona w dodatkową powłokę fluorową, która chroni przed kondensacją i odpycha substancje powodujące rozmazywanie. Co więcej, producent zastosował powłoki eBand oraz BBAR, które zwiększają przepustowość światła i zmniejszają refleksy oraz efekty flar.

Tubus został uszczelniony, dzięki czemu wrażliwa optyka oraz elektronika będą skutecznie chronione przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Co więcej konstrukcja posiada optyczną stabilizację obrazy, której efektywność ma wynieść 3,5 EV (modele do aparatów sony będą jej pozbawione). Z kolei za szybkie i precyzyjne ustawianie ostrości odpowiada silnik USD. Pole widzenia to 28.33 stopnia (format 35 mm), zaś minimalny dystans ostrzenia wynosi 80 cm.

Model SP 90 mm f/2.8 Di VC USD 1:1 Macro posiada zaawansowany układ optyczny, w którego skład wchodzi 14 elementów w 11 grupach, gdzie 3 elementy wykonano ze szkła o obniżonym współczynniku dyspersji, przez co obiektyw ma doskonale radzić sobie z aberracjami. W dodatku według producenta optyka została zoptymalizowana tak, by dostarczać jak najbardziej atrakcyjne rozmycie nieostrości, a zarazem oferować wyraźny, kontrastowy obraz. Dzięki 9-listkowej przysłonie będziemy w stanie uzyskać plastyczne, okrągłe bokeh, nawet przy mocniejszym jej przymknięciu. Pomóc mają w tym specjalne powłoki eBAND (Extended Bandwidth & Angular-Dependency) oraz BBAR (Broad-Band Anti-Reflection), które znacznie zwiększają przepuszczalność światła przy jednoczesnej redukcji występowania odbić światła i flar. Z kolei przednia soczewka została pokryta powłoką fluorową, dzięki której na szkle nie będzie osadzać się wilgoć i kurz.

Nowy Tamron otrzymał także 2-osiowy system stabilizacji, który zredukuje niepożądane wstrząsy i według producenta odznacza się skutecznością rzędu 3,5 EV. Obiektyw wyposażono też w wewnętrzny mechanizm ostrzenia napędzany pierścieniowym silnikiem USM, dzięki czemu współpraca z autofokusem ma być szybka, bezgłośna i precyzyjna. Co więcej, w każdej chwili będziemy będziemy w stanie wygodnie, manualnie skorygować punkt ostrości za pomocą pierścienia na obiektywie. Minimalny zakres ostrzenia obiektywu to 13,9 cm.

Oba obiektywy będą dostępne z mocowaniem Nikon, Canon i Sony. W sprzedaży powinny pojawić się pod koniec marca 2016 roku (model do Sony w późniejszym terminie). Za model SP 90 mm f/2.8 Di VC USD 1:1 Macro przyjdzie zapłacić $649. Cena za SP 85 mm f/1.8 Di VC USD jak na razie nie została ujawniona. Więcej informacji możecie dowiedzieć się ze strony tamron.eu.

Na następnej stronie możecie zobaczyć zdjęcia przykładowe nadesłane przez producenta. Fotografie wykonane nowymi obiektywami Tamronami zostały zapisane w formacie TIFF.