Prezentacje: Canon EOS-1Ds

W związku z polską premierą najnowszych produktów firmy Canon prezentujemy obszernie aparat, którego powstanie dla konkurencji będzie bardzo poważnym wyzwaniem. Canon EOS-1Ds to profesjonalna lustrzanka cyfrowa o pełnoklatkowym, 11.1-megapikselowym sensorze CMOS.

Autor: Tomasz Gutkowski

23 Grudzień 2002
Artykuł na: 17-22 minuty

W naszej prezentacji bardziej niż o super-szczegółowy opis chodzi nam u unaocznienie ile to jest 11 milionów. Prezentujemy więc skrócone opisy budowy, menu i funkcji na rzecz przybliżenia charakterystycznych właściwości aparatu EOS-1Ds. To co teraz pomijamy zostanie rozwinięte w oddzielnym, bardziej technicznym tekście, który czeka na publikację. Niestety, zorganizowanie egzemplarza testowego w tym wypadku nie było sprawą łatwą, dlatego musieliśmy się zadowolić dwoma krótkimi, zimowymi dniami. Na szczęście wrażenia są gorące proporcjonalnie do temperatury jaka wtedy panowała.

PODSTAWOWE WŁAŚCIWOŚCI

Canon EOS-1Ds jest lustrzanką cyfrową zgodną z pełną linią obiektywów z mocowaniem Canon EF. Po raz pierwszy w wypadku aparatów cyfrowych tego producenta nie pojawia się tu przelicznik powiększenia co znaczy, że faktyczna ogniskowa będzie taka jak nominalna ogniskowa używanej przez nas optyki.

Tak jak u poprzedników zastosowano sprawdzony 45-polowy system autofokus o eliptycznym układzie. Pozwala on na automatyczny lub manualny dobór ostrości tak samo jak na pomiar pojedynczy z blokadą (One-Shot) lub pomiar ciągły, śledzący (AI Single Servo AF). Zgodnie z informacją producenta ten ostatni pozwala na prawidłowe śledzenie obiektu poruszającego się z prędkością do 130-140 km/h. Żeby zobaczyć różnicę w wielkości sensora SMOS wystarczy przyłożyć oko do pentapryzmatycznego celownika - pole obrazowe jest tak samo szerokie jak w klasycznej lustrzance. Poza obrazem TTL mamy też klarownie wyświetloną informację o wszystkich parametrach naświetlenia i trybach pracy aparatu.

EOS-1Ds korzysta z tego samego co inne modele serii EOS zestawu trybów ekspozycji. Podstawowy Program AE, uzupełniają tryby półautomatyczne z priorytetem migawki (Shutter Priority - manualny dobór czasu naświetlenia z automatyczną przysłoną), priorytetem przysłony (Aperture Priority - przysłona manualna, czas naświetlenia automatyczny) oraz charakterystycznym dla Canona priorytetem głębi ostrości (Depth of Field AE - "oznaczamy" obszar, który ma być ostry, a aparat dobiera właściwą przysłonę i czas naświetlenia). Jest oczywiście BULB czyli czas otwarty, który w tym wypadku, dość wyjątkowo, nie ma górnego limitu czasu naświetlenia (jedyne ograniczenie to jednorazowa pojemność akumulatora). Listę uzupełnia tryb manualny z ręcznie dobieranym czasem naświetlenia i wartością przysłony.

W limitowanych trybach ekspozycji czas otwarcia migawki ma zakres 1/8000 - 30 sek. a więc najkrótszy czas jest 2-krotnie "gorszy" niż w 1D. Podobnie czas synchronizacji z lampą wynoszący 1/250 sek. (zamiast 1/500 sek.). Za to, niezwykle udana redukcja szumów działa dla każdego czasu powyżej 1/15 sek.

Za pomiar ekspozycji odpowiada 21-strefowy sensor, który w zależności od rodzaju pomiaru zbiera informacje z określonego obszaru kadru. Do dyspozycji mamy pomiar matrycowy uwzględniający natężenie światła, jego rozkład w obrazie oraz kontrast. Ponadto do dyspozycji mamy pomiar centralnie-ważony (cały kadr ze natężeniem rosnącym w stronę centum), skupiony w małym polu (13.5% kadru), punktowy (3.8% kadru), wielo-punktowy (do 8 pomiarów punktowych na jedno zdjęcie), punktowy związany z punktem AF (z możliwością ograniczenia aktywnych punktów AF do 9 lub 11). Możliwości kontroli ekspozycji rozszerza kompensacja w zakresie -3EV do +3EV w skokach 1/3EV, a ponadto 3-zdjęciowy autobracketing realizowany czasem naświetlenia lub wartością przysłony. Atrakcyjnym dodatkiem jest tu bracketing balansu bieli oraz czułości.

Światłoczuła matryca pod względem zasady działania opiera się na zasadach przeniesionych z fotochemii. Im większe halogenki srebra tym większa światłoczułość - podobnie piksele, które w przewodniku CMOS zastosowanym w 1Ds mają 8.8 x 8.8mm (11.8 x 11.8mm w 1D). "Przez to" spadła nieco światłoczułość, której zakres wynosi ISO 100 - ISO 1250 z możliwością rozszerzenia do ISO 50 (w 1D było to po rozszerzeniu ISO 100 - ISO 3200), ale "dzięki temu" zyskujemy na gładkości przy niskich czułościach.

Swoboda w kompensowaniu barwy światła to jedna z mocnych stron 1Ds. Poza programowymi profilami (Auto, Światło dzienne, Cień, Pochmurny dzień, Światło żarowe, Światło jarzeniowe, Światło błyskowe) możemy sami dokonać ustawienia: według wybranego wzorca bieli lub na skali Kelvina w zakresie 2800K - 10000K w skokach co 100K. Ponadto poprzez zewnętrzne oprogramowanie możemy zapamiętać 3 różne parametry korekty kolorów dostępne szybko z poziomu menu.

Innym sposobem kontroli zawartości tonalnej zdjęcia jest wybór jednej matryc kolorów. W głównym menu pod kolejnymi numerami (od 1 do 5) kryją się: matryca standardowa o naturalnych odcieniach i barwie obrazu (ustawienie fabryczne), matryca "portretowa", matryca z podniesionym nasyceniem (często porównywana materiałów odwracalnych). Te trzy, podobnie jak piąta matryca o obniżonym nasyceniu odpowiadają przestrzeni sRGB. Pod numerem "4" umieszczono jedyny profil barwny odpowiadający przestrzeni Adobe RGB.

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony kończy rok z przytupem, prezentując dwie iście profesjonalne konstrukcje - najnowszy flagowy korpus Sony A1 II i uniwersalny, superjasny zoom średniego zasięgu. Czy nowy korpus...
27
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po pięciu latach Nikon prezentuje wreszcie następcę pierwszego amatorskiego korpusu w systemie Z. To nadal ta sama matryca, ale lepsza wydajność, bardziej rozbudowana ergonomia i...
36
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
44
zamknij
Partner:
Zagłosuj
Na najlepsze produkty i wydarzenia roku 2024
nie teraz
nie pokazuj tego więcej
Głosuj