Podsumowanie i ocena

Nikon Coolpix S5 wraz z bliźniaczym Coolpix S6 zaprezentowano w lutym tego roku podczas targów PMA 2006. Oba wyposażono w 6-megapikselowy sensor i obiektyw z 3-krotnym zoomem. Do naszego laboratorium trafił Coolpix S5, ale ze względu na liczne podobieństwa można uznać prezentowany test za aktualny dla obu modeli. Zapraszamy do lektury!

Autor: Tomasz Gutkowski

3 Kwiecień 2006
Artykuł na: 29-37 minut
Spis treści

PODSUMOWANIE I OCENA

Nikon stosunkowo późno znalazł swoje miejsce w segmencie ultra-kompaktów. Trzeba jednak przyznać, że tegoroczne modele Coolpix S5 i Coolpix S6 dorównują produktom bardziej doświadczonych konkurentów. Nikon wykorzystał tu wszystkie technologie wdrażane wcześniej w kolejne modele kompaktowe serii Coolpix, z rozbudowanym trybem portretowym i funkcją D-Lighting włącznie. Aparat ten ma mnóstwo funkcji, przy czym wszystkie zastosowano z myślą o wygodzie mniej doświadczonych użytkowników. To znaczy nie ma tu fajerwerków, które ładnie wyglądają tylko na papierze, a są funkcje mogące mieć zastosowanie podczas codziennej pracy.

Na słowa uznania zasługuje nowoczesny design aparatu. Świetnym rozwiązaniem jest obrotowy nawigator, który przy odrobinie wprawy przyspiesza zdecydowanie obsługę. Zastrzeżenia można mieć do nieco zbyt małego włącznika i dźwigni zoomu. Ale już wystawienie funkcji "szybki portret" na górę obudowy to pomysł bardzo dobry. Ogólnie, Coolpix S5 jest aparatem wygodnym, o czytelnym systemie obsługi i sensownym rozkładzie przycisków funkcyjnych. No i ma polskie menu.

Jeśli chodzi o jakość obrazu to nie mamy żadnych zastrzeżeń do zdjęć wykonanych przy czułości do ISO 100 (maksymalnie ISO 200). Kolory są wiernie odwzorowane, balans bieli spisuje się znakomicie, ostrość jest całkiem (jak na tak mały układ optyka-sensor) przyzwoita. Za to czułości ISO 400 lepiej w ogóle nie dotykać! Katastrofalne zaszumienie, a w konsekwencji spadek ostrości sprawiają, że powinniśmy się posługiwać maksymalnym ekwiwalentem tylko w wyjątkowych sytuacjach i z nastawieniem, że zmniejszymy obraz w komputerze przynajmniej 2-krotnie (dla zniwelowania szumów). Inna wychwycona przez nas wada to spadek ostrości w kierunku rogów kadru (szeroki kąt). Jako rekompensatę możemy uznać naprawdę wyjątkowo małą aberrację chromatyczną, stosunkowo niewielką dystorsję, a przede wszystkim znakomity tryb makro.

Nikon Coolpix S5 sprzedawany będzie z dedykowanym akumulatorem EN-EL8 oraz stacją dokowania MV-14 COOL-STATION. Cena ustabilizuje się zapewne na poziomie 1350 - 1450 złotych i właśnie tyle jest on naszym zdaniem wart. W sprzedaży powinien być dostępny w wersji srebrnej, czarnej i niebieskiej. Mimo kilku wad jest to aparat godny polecenia, a zatem polecamy!

Testowany aparat uzyskał notę 74%, a więc tylko nieznacznie przekroczył próg 5 pkt. Test zgodny ze standardem DIWA AWARDS.

Oferta sklepu:

Kup ten aparat w sklepie Pstryk.pl kliknij

Tradycyjnie zapraszamy do analizy zdjęć przykładowych zamieszczonych na następnej stronie.

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
30
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)