Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Temat miesiąca
Fotografia sportu i akcjiNa każdą wielką imprezę sportową potrzebna jest akredytacja. Na wstępie jednak warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czym w ogóle jest akredytacja, czemu służy oraz w jaki sposób można ją uzyskać.
Akredytacja dziennikarska do tej pory nie doczekała się zdefiniowania przez ustawodawcę. Z powodu braku definicji legalnej, dochodzi do problemów spowodowanych różnym rozumieniem tego zwrotu. Dla przykładu można wskazać, że niektórzy fotoreporterzy-amatorzy próbują zdobyć legitymację prasową, żeby dostać się np. na mecz piłki nożnej lub siatkówki. Jednak legitymacja prasowa nie jest zezwoleniem na uczestniczenie w tego typu imprezie, a tylko - jak sama nazwa wskazuje - legitymacją. W ten sposób można jedynie potwierdzić, że jest się daną osobą i współpracuje z określoną redakcją. Więc choć legitymacja prasowa może ułatwić uzyskanie akredytacji poprzez zwiększenie wiarygodności starającej się o nią osoby, to de facto może być jedynie środkiem do osiągnięcia celu.
zdjęcie: stock.adobe.com
Czym więc jest akredytacja? W uzasadnieniu jednego z bardzo nielicznych orzeczeń sądowych na ten temat czytamy, że akredytacja dziennikarska to nic innego, jak „zgoda organizatora imprezy, uprawniająca do udziału w niej na ściśle określonych warunkach, co do zasady szerszych od uprawnień publiczności“ (post. WSA w Warszawie z dnia 30 października 2008 r., II SA/Wa 1885/07). Przyjmuje się, że akredytacja dziennikarska dzieli się - zależnie od rodzaju wykonywanego dziennikarstwa - na prasową, radiową, telewizyjną czy fotograficzną, przy czym katalog ten jest otwarty i przewiduje się nawet akredytacje łączone. Sama zaś zgoda na wstęp może przybrać fizyczną postać identyfikatora, legitymacji lub innego rodzaju dokumentu.
Z przyjętej w orzecznictwie definicji akredytacji wynika, że jej istotą jest uzyskanie prawa udziału w danym wydarzeniu na warunkach szerszych od uprawnień publiczności. Wskazuje się, że w szczególności akredytacja daje prawo do wstępu na imprezę poza wydzielone dla publiczności miejsca, a tym samym umożliwia bezpośrednie zapoznanie się z jej przebiegiem, łącznie z możliwością jej utrwalania. Tym samym pozwala ona na wykonywanie pracy w sposób bardziej efektywny i komfortowy. Są to jednak pewne uogólnienia i trzeba pamiętać, że zakres przyznanych uprawnień zależy wyłącznie od organizatora imprezy lub wydarzenia sportowego.
zdjęcie: stock.adobe.com
Z punktu widzenia powszechnie obowiązujących przepisów prawa - wymogów nie ma żadnych. Akredytacja jest wciąż poza zainteresowaniem ustawodawcy, przez co wszystko zależy jedynie od woli organizatora. Zazwyczaj przejawem tej woli jest regulamin i to tam odnajdziemy warunki uzyskania zgody na udział w konkretnej imprezie. Niektórzy zastanawiają się, czy akredytacja ma charakter odpłatny. Może się wydawać, że gdy organizator udziela akredytacji fotoreporterowi, korzyści odnoszą obie strony. Dzięki temu impreza zyskuje rozgłos, a z kolei fotograf możliwość zdobycia ciekawych materiałów. Czasem jednak ranga wydarzenia jest na tyle duża, że organizator uzależnia zgodę od uiszczenia opłaty. Jest to kwestia indywidualnej oceny kosztów oraz spodziewanych korzyści i pobieranie takich opłat nie jest sprzeczne z prawem.
Warto też wiedzieć, że nie istnieje żaden prawny wymóg, aby osoba starająca się o akredytację była dziennikarzem w rozumieniu prawa prasowego. Co do zasady, o zgodę na udział w wydarzeniu sportowym może ubiegać się każda osoba, a krąg ten może ograniczyć tylko organizator imprezy poprzez odpowiednie postanowienia regulaminowe. W praktyce jednak akredytacji udziela się niemal wyłącznie dziennikarzom i fotoreporterom. Trudno się temu dziwić, skoro celem organizatora jest uprzywilejowanie osób, które zapewnią rozgłos danemu wydarzeniu. I właśnie dlatego często jednocześnie mówi się o akredytacji oraz o legitymacji prasowej. Choć nie są one tym samym, to jednak legitymacja prasowa potwierdza związek z redakcją, co z kolei zwykle warunkuje uzyskanie akredytacji.
zdjęcie: stock.adobe.com
Być może w przyszłości doczekamy się ustawowego uregulowania kwestii akredytacji. Na razie jednak wszystkich odpowiedzi na pytania związane z akredytacją należy szukać w regulaminach i informacjach sporządzanych przez organizatorów konkretnych wydarzeń, w których chcielibyśmy wziąć udział jako fotoreporterzy.
Tekst: Magdalena Stasiak - prawnik, ekspert portalu Fotoprawo.pl