"Fotografia cyfrowa: ćwiczenia praktyczne" wydawnictwa Helion

Autor: Łukasz Kacperczyk

27 Styczeń 2004
Artykuł na: 6-9 minut

Recenzujemy nową pozycję na polskim rynku podręczników fotograficznych zatytułowaną "Fotografia cyfrowa: ćwiczenia praktyczne" wydaną w przez wydawnictwo Helion, a napisaną przez Łukasza Oberlana. Publikacja ta jest przeznaczona dla początkujących adeptów fotografii, którzy zaczynają robić zdjęcia cyfrówkami.

Recenzujemy nową pozycję na polskim rynku podręczników fotograficznych zatytułowaną Fotografia cyfrowa: ćwiczenia praktyczne, wydaną w przez wydawnictwo Helion, a napisaną przez Łukasza Oberlana. Publikacja ta jest przeznaczona dla początkujących adeptów fotografii, którzy zaczynają robić zdjęcia cyfrówkami.

Okładka książki "Fotografia cyfrowa: ćwiczenia praktyczne".

Fotografia cyfrowa: ćwiczenia praktyczne to dość cienka książeczka (ok. 100 stron) wydana w czerni i bieli. Niepozornemu wyglądowi towarzyszy niska cena (12 zł), która z pewnością zachęca do kupna. I ci, którzy zdecydują się nabyć omawianą pozycję, nie powinni się zawieść, ponieważ omawia ona wszystkie etapy powstawania zdjęcia - od wizualizacji i naciśnięcia spustu migawki do efektu końcowego, czyli wydruku lub pliku zapisanego na dysku.

Książka została podzielona na cztery rozdziały zatytułowane kolejno: "Poznaj swój aparat", "Sztuka fotografowania", "Edycja cyfrowych fotografii" i "Drukowanie i dystrybucja elektroniczna cyfrowych fotografii". Na końcu tomiku zamieszczono "dodatki" A ("Słowniczek pojęć trudnych i nowych"), B ("Tabele rozdzielczości"), C ("Jaki aparat kupić - dziesięć dobrych rad") i D ("Lista lektur uzupełniających").

W pierwszym rozdziale ("Poznaj swój aparat") autor omawia poszczególne funkcje i podstawowe właściwości aparatów cyfrowych. Dowiemy się z niego, co to jest balans bieli, zoom cyfrowy (którym, nawiasem mówiąc, autor się nie zachwyca - co oczywiście cieszy), czy kompresja obrazu. Przeczytamy w nim też o najważniejszych programach tematycznych, w które powinna być wyposażona każda cyfrówka. Oczywiście najważniejszym zagadnieniom towarzyszą ćwiczenia (jak sam tytuł książki wskazuje).

Drugi rozdział nosi tytuł "Sztuka fotografowania" i jest poświęcony zagadnieniom praktycznym takim, jak kompozycja zdjęcia, ostrość, ekspozycja itp. Autor skupia się tu na sprawach czysto fotograficznych, nie zarezerwowanych wyłącznie dla fotografii cyfrowej. Ponieważ książka jest adresowana do początkujących, rozdział na temat podstaw kompozycji i podstawowych elementów obrazu bardzo się przydaje. Duży plus należy się też za przejrzysty ton objaśnień i brak skłonności do nadmiernego komplikowania, i tak wystarczająco już dla nowicjuszy skomplikowanych, spraw.

Trzeci rozdział ("Edycja cyfrowych fotografii") poświęcono komputerowej obróbce zdjęć. Znajdziemy w nim wskazówki, jak skadrować zdjęcie, jak skorygować kolorystykę obrazu, czy pozbyć się nadmiernych szumów. Szkoda tylko, że nie znajdziemy tu kolorowych ilustracji, które sprawiłyby, że czytelnicy nie musieliby sobie wyobrażać efektów wprowadzania opisywanych zmian. Ale wtedy zapewne książka byłaby droższa - jak widać nie da się zadowolić wszystkich naraz.

Rozdział czwarty zatytułowano "Drukowanie i dystrybucja elektroniczna cyfrowych fotografii" i omawia on właśnie przygotowanie zdjęcia do druku atramentowego i do wyświetlania/oglądania/przekazywania w sieci. Znajdziemy w nim także kilka pomysłów na katalogowanie zdjęć na twardym dysku i obszerne instrukcje na temat tworzenia fotograficznego albumu w programie "Word".

Książkę kończą cztery dodatki: krótki słowniczek nowych terminów, tabele rozdzielczości przydatne przy przygotowywaniu fotografii do druku, dziesięć rad dla osób, które dopiero się rozglądają za cyfrówką i listę lektur uzupełniających (znajdują się na niej nie tylko pozycje wydane przez Helion - kolejny plus dla autora i wydawnictwa).

Recenzencka rzetelność nie pozwala mi jednak ograniczyć się jedynie do pochwał. Niestety w książce znalazło się kilka nieścisłości. Umieszczony na końcu słowniczek niewiele tak naprawdę wyjaśnia (vide, na przykład, lakoniczne definicje formatów zapisu plików) lub nawet wprowadza w błąd (definicja lustrzanki jednoobietywowej jako "aparatu, w którym obraz oglądany w wizjerze jest dokładnie tym samym obrazem, który widzi obiektyw" nie jest co prawda błędna, ale przynajmniej bardzo niedokładna - na przykład w żaden sposób nie odróżnia lustrzanki od cyfrówek z wizjerem cyfrowym). Aparat typu "point & shoot" niekoniecznie musi mieć celownik optyczny, jak wynikałoby z definicji podanej przez autora. Niezrozumiałe jest dla mnie także to, dlaczego autor funkcję "autobracketingu" nazywa "kompensacją ekspozycji". Nie mogę się też zgodzić z sugestią, że jedyne cyfrówki, które warto kupić, to te, wyprodukowane przez cztery zaledwie firmy: Nikona, Canona, Minoltę i Olympusa.

Czas na podsumowanie. Fotografia cyfrowa: ćwiczenia praktyczne to bardzo przydatna publikacja, którą z pewnością można polecić początkującym użytkownikom cyfrówek. Cieszy też fakt, że książka została napisana przez polskiego autora - dzięki temu udało się uniknąć, częstych w przekładach, błędów, które popełniają tłumacze, mający niewielkie pojęcie o fotografii. Niestety nie udało się uniknąć kilku potknięć (pisałem o nich powyżej), które powinny były zostać wyeliminowane przed publikacją, zwłaszcza, że jest ona przeznaczona dla początkujących, a takie osoby nie będą w stanie wyłowić błędów, ponieważ dopiero się uczą podstaw.

Jednak moim zdaniem zalet jest więcej niż wad i to znacznie więcej. Wskazówki i ćwiczenia są dobrze przemyślane, a objaśnienia najważniejszych zagadnień jasne i przejrzyste. Jak już wspomniałem, bardzo pozytywnie należy ocenić czysto fotograficzne uwagi autora, które z pewnością pomogą początkującym, którzy zaczynają swoją przygodę z fotografią od cyfrówki. Zwłaszcza, że fotografia cyfrowa zachęca do eksperymentowania, ponieważ większa ilość zdjęć nie zwiększa kosztów (w przeciwieństwie do filmu), a poza tym efekty można obejrzeć natychmiast. Dzięki temu łatwiej zrozumieć zasadę działania takich technik, jak na przykład błysk wypełniający.

Czyli, mówiąc krótko, polecam!

Już niedługo obszerne fragmenty książki Fotografia cyfrowa: ćwiczenia praktyczne można będzie przeczytać w Fotopolis w dziale "Praktyka" w kursie fotografii cyfrowej przygotowanym wspólnie przez wydawnictwo Helion i Fotopolis.

Książkę Fotografia cyfrowa: ćwiczenia praktyczne można zamówić bezpośrednio u wydawcy. Jej cena to 12 zł.

Fotografia cyfrowa: ćwiczenia praktyczne, Łukasz Oberlan, Helion 2003, 104 s.

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
Fotografując galopującego konia jako pierwszy na świecie, Eadward Muybridge stawia sobie pomnik sam, jeszcze za życia. Sto lat później Guy Delisle ściąga go z piedestału i przepisuje tę historię...
8
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
Takie niebo jak na okładce książki Fergusona widziałam może kilka razy w życiu: wielkie, ale nieprzytłaczające. I niewiarygodnie rozgwieżdżone. W Big Sky australijski fotograf łączy...
14
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Ten mały i niedrogi kolorymetr pozwoli na łatwe skalibrowanie monitora nawet totalnemu laikowi. Dawid Markoff sprawdza, jak Calibrite Display 123 działa w praktyce.
8