Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Troje pracowników firmy Panasonic zaangażowanych w projekt GH5 II opowiada o założeniach jakie przyświecały tworzeniu aparatu i wyzwaniach technicznych z jakimi trzeba było się zmierzyć, aby wprowadzić nowe rozwiązania w życie.
“Lumix GH5 II jest ewolucją obecnego na rynku przez 4 lata modelu GH5, stworzonego dla tych, którzy chcą cieszyć się wysokimi możliwościami filmowania, ale nie potrzebują najbardziej zaawansowanej technologii” - opowiada Takashima, Product Planner w firmie Panasonic. “Podczas projektowania GH5 II szczególną uwagę zwracaliśmy na to, aby aparat był jak najbardziej przyjazny użytkownikowi. I choć patrząc na jego specyfikacje nie widać dużych zmian, GH5 II został naszpikowany funkcjami, które mają za zadanie jeszcze bardziej ułatwić pracę”.
A tych nowości jest naprawdę dużo. “Na przykład od strony sprzętowej, dodaliśmy powłokę AR na sensorze, aby zapobiec duszkom i flarom - wymienia Takashima. “Nowe złącze USB-C posłuży i do ładowania akumulatora (który jednocześnie jest bardziej pojemny), i do stałego zasilania podczas pracy. Wzrosła też skuteczność stabilizacji oraz jasność wyświetlacza, by widoczność w pełnym słońcu była jeszcze lepsza. Podstawowy układ przycisków nie uległ zmianie, ale nadruki na przyciskach zostały zmienione, aby ich obsługa była bardziej intuicyjna”.
“Od strony programowej GH5 II również został znacznie ulepszony” - kontynuuje Takashima. “Uważam, że jedną z mocnych stron aparatów Lumix jest łatwy w użyciu interfejs użytkownika i obecność wielu funkcji wspomagających, czasami niepozornych, ale bardzo ułatwiających pracę. W GH5 II dodaliśmy na przykład wyświetlanie czerwonej ramki podczas nagrywania wideo (to funkcja, która została po raz pierwszy zainstalowana w S1H). Lumix GH5 II ma także wbudowany fabrycznie płaski profil obrazu V-log, a także nowe profile obrazu L. Classic NEO i L. Monochrome”.
“W ciągu czterech lat obecności na rynku GH5, aparat zyskał szerokie grono użytkowników” - podkreśla Tsutsumi, lider projektu GH5 II. “Wprowadzając następcę nie chcieliśmy więc burzyć ich dotychczasowego workflow, aby nadal mogli używać tych samych baterii, uchwytów, rigów, czy gimbali. Zatem, by zwiększyć wydajność nowego modelu bez zmian zewnętrznych, musieliśmy przełamać pewne ograniczenia związane z rozpraszaniem ciepła u poprzednika”.
“Długo analizowaliśmy komponenty GH5 i dane projektowe szukając punktów, które mogłyby zostać poprawione. Jednak GH5 był tak optymalnie dopracowany, że trudno było znaleźć luki w starym w układzie, które można by uszczelnić bez zmiany konstrukcji korpusu. Odbilibyśmy się od ściany, gdyby nie symulacja temperatury wewnątrz aparatu z wykorzystaniem technologii stosowanej przy projektowaniu pełnoklatkowych korpusów z serii S”.
“W wyniku tych szczegółowych pomiarów odkryliśmy nową przestrzeń rozpraszania ciepła, która mogła poprawić równowagę termiczną wewnątrz aparatu. Po wielokrotnej weryfikacji zmian temperatury i transferu ciepła w różnych warunkach, takich jak tryb pracy i przepływ prądu, udało się w końcu skonstruować wysoce efektywną ścieżkę rozpraszania ciepła”.
“Równolegle z tworzeniem struktury rozpraszania ciepła, pracowaliśmy także nad zwiększeniem wydajności. Konieczna była aktualizacja procesora przetwarzania obrazu i modernizacja obwodu elektrycznego, aby wspierać nowe funkcje, takie jak ładowanie i zasilanie oraz streaming przez USB. W pierwszym podejściu obwód był za duży, by zmieścić go korpusie GH5, dlatego wspólnie z inżynierami w naszych fabrykach, stworzyliśmy nowy obwód elektryczny optymalizując jego skalę, zmniejszając i redukując rozmiar komponentów elektrycznych oraz dopasowując okablowanie”.
W efekcie tych zabiegów nowy GH5 zyskał wewnętrzny zapis 4K z prędkością 60/50 kl./s dla 10-bitowego zapisu 4K, Cinema 4K i Anamorphic 4K z próbkowaniem 4:2:0, podczas gdy w poprzedniku była ona ograniczona wyłącznie do standardowego zapisu 8-bitowego. W przypadku 10-bitowego zapisu Cinema 4K 4:2:2 GH5 II otrzymał także możliwość rejestracji z prędkością 25 i 30 kl.s i jednoczesnego, wewnętrznego zapisu 4K 10 bit 4:2:0 podczas wypuszczania zapisu 4:2:2 na zewnętrzny rekorder.
Szybszy procesor obrazu i nowa elektronika przyczyniły się także do znacznie lepszej reprodukcji kolorów, doskonalszego odzwierciedlenia jasności i bardziej naturalną kontrolę szumu na wysokich czułościach. Zastosowane zmiany umożliwiły także udostępnienie wydajnej funkcji streamingu.
Pandemia, która objęła cały świat, siłą rzeczy spopularyzowała kontakty poprzez Internet na wielu płaszczyznach, od zwykłej codziennej komunikacji z najbliższymi, po rozbudowany streaming w edukacji, korporacjach i kulturze. Spotkania online stały się normalną czynnością, do tego stopnia, że nawet po covidowej odwilży ten trend nie osłabnie w dużym stopniu. Wsłuchując się w potrzeby klientów GH5 II zyskał więc zaawansowane funkcje bezprzewodowego streamingu łącząc aparat z routerem bądź ze smartfonem wyposażonym w aplikację Lumix Sync App.
“Do tej pory transmisje na żywo na portale społecznościowe, takie jak YouTube i Facebook mogły się odbywać na dwa sposoby: używając kamery w smartfonie lub aparatu podłączonego do komputera lub miksera” - tłumaczy Okamoto, odpowiedzialny za specyfikację oprogramowania w nowym aparacie. “Postanowiliśmy więc wyposażyć GH5 II w funkcję transmisji na żywo, która łączy wysoką jakość obrazu aparatu bezlusterkowego z wygodą użytkowania smartfona. Dzięki temu streaming można wykonać w dowolnym momencie niezależnie od lokalizacji i na dodatek w profesjonalnej jakości”.
“Dzięki Lumix Sync streamerzy mogą logować się do serwisów YouTube i Facebook z poziomu aplikacji, co sprawia, że obsługa transmisji jest banalnie prosta” - podkreśla Okamoto. “Jednocześnie istnieje możliwość ręcznego wprowadzania dowolnych adresów, na których miałby być prowadzony streaming”.
Dla jeszcze większej swobody GH5 II może transmitować na dwa sposoby - w locie, możesz określić ustawienia w aplikacji na smartfonie i rozpocząć streaming na żywo, albo skonfigurować stronę, na którą będzie prowadzona transmisja, i w dowolnym momencie puścić w streamingu przygotowany wcześniej w aparacie materiał. Ponadto po połączeniu aparatu z aplikacją Lumix Sync przez Bluetooth można użyć funkcji zdalnego sterowania migawką, aby rozpocząć/zatrzymać transmisję na żywo na odległość, nie dotykając aparatu. Z kolei dzięki czerwonej ramce podczas nagrywania i niebieskiej przy streamingu od razu można stwierdzić, czy transmisja jest uruchomiona.
Wdrożenie nowej funkcjonalności wiązało się jednak z pewnymi wyzwaniami. “Podczas finalnych testów przy połączeniach między różnymi krajami napotkaliśmy kłopoty z dostępem do witryn streamingowych i ze stabilnością transmisji” - kontynuuje Okamoto. “Problem leżał w różnicach protokołów bezpieczeństwa w zależności od kraju, ale nie mogliśmy tego do końca rozgryźć. Niestety ze względu na światową pandemię wysłanie kogoś z naszego zespołu, by sprawdził te problemy na miejscu w praktyce było niemożliwe.
Dlatego opracowaliśmy specjalne oprogramowanie, które przy każdorazowym połączeniu generowało szczegółowy dziennik błędów, a o przeprowadzenie odpowiednich testów poprosiliśmy naszych pracowników w tych krajach. W efekcie, dzięki wysyłanym każdorazowo raportom błędów, udało nam się zrozumieć przyczynę problemów i doprowadzić oprogramowanie do pełnej funkcjonalności”.
“Kiedy GH5 wchodził na rynek byłam jeszcze studentką, ale odkąd zajęłam się planowaniem produktu, bardzo chciałam być odpowiedzialna za model z tego segmentu - wspomina Takashima. “Moje marzenia się ziściły, ale update tak cenionego modelu, jakim jest GH5, okazał się dużym wyzwaniem”. “Udało się je w pełni zrealizować dzięki wytrwałej dyskusji i przemyślanym modyfikacjom - dodaje Tsutsumi. “GH5 II ewoluował w aparat, który łączy w sobie wysoką wydajność i niezawodność, i jest gotowy na przyszłe aktualizacje oprogramowania układowego”.
“Ponadto dzięki połączeniu bezprzewodowemu, streamować można wygodnie z każdego miejsca, co nie było możliwe w przypadku konwencjonalnych aparatów” - podkreśla Takashima. “GH5 II zapewnia przy tym wysoką jakość obrazu i dźwięku, a także pozwala na różne sposoby ekspresji poprzez zmianę obiektywu”.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Panasonic