Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
W 2004 roku, w opuszczonej szopie przy ul. Bema w Białymstoku, dwaj kilkunastoletni chłopcy znajdują kilkaset rolek filmu i kilkadziesiąt szklanych negatywów sprzed II wojny światowej. Zdjęcia trafiają do fotoreportera "Gazety Wyborczej" Grzegorza Dąbrowskiego. Okazuje się, że to bezcenny i unikalny materiał - portrety i zdjęcia sytuacyjne ukazujące białostoczan podczas niedzielnych spacerów i codziennych zajęć, utrwalone w obiektywie ważne chwile w dziejach miasta. Odnalezione fotografie zostały wykonane w latach 1935-1939 przez białostockiego fotografa, Bolesława Augustisa.
Grzegorz Dąbrowski zajął się oczyszczaniem i konserwacją odkrytego materiału. Wybrane zdjęcia publikowano na łamach gazety, a czytelnicy uczestniczyli w rozszyfrowywaniu sfotografowanych miejsc i osób. Dzięki tej akcji udało się m.in. dotrzeć do siostry autora zdjęć, Eugenii Senderackiej, która mieszka w Białymstoku.
Fotografie Augustisa to w ostatnim półwieczu jedyny tak obszerny zbiór zdjęć przedwojennego Białegostoku, jednego autora. Blisko 100 spośród odnalezionych fotografii trafiło do towarzyszącego ekspozycji albumu "Augustis".
Bolesław Augustis przyjeżdża do Białegostoku 6 maja 1932 roku z dalekiego Nowosybirska (Rosja), wraz z rodzicami, trzema siostrami i bratem. (Jego rodzina to potomkowie polskich zesłańców postyczniowych - 1863).
Bolesław ma dwadzieścia lat, a za sobą pierwsze próby fotograficzne poczynione jeszcze w Rosji. W Białymstoku rozpoczyna pracę jako pomocnik w zakładzie fotograficznym Neuhuttlera przy Rynku Kościuszki, ale już w 1935 roku otwiera własny niewielki zakład "Polonia Film" - najpierw przy ul. Kilińskiego 12, a następnie Kilińskiego 14. Wykonuje zdjęcia na zamówienie, głównie na swojej ulicy. Z czasem jednak, z aparatem w ręku (swoją ulubioną leicą), pojawia się także na Lipowej, Warszawskiej, Pałacowej i w innych zakątkach miasta. Fotografuje spacerujących, wręcza im swoją wizytówkę i zaprasza do odebrania zdjęć w zakładzie.
Wkrótce jednak bieg wydarzeń zatacza koło. W listopadzie 1939 roku ojciec fotografa zostaje aresztowany przez Sowietów i wywieziony do Mińska (rodzina traci z nim kontakt na zawsze). W kilka miesięcy później, podobny los spotyka także Bolesława, z tym że młody fotograf trafia na Syberię. Tam zaciąga się do Armii Andersa, przebywa z nią cały szlak bojowy i na koniec (na krótko) ląduje w Anglii. Stamtąd emigruje do Nowej Zelandii, gdzie osiada na stałe i zakłada rodzinę. Tutaj też umiera w maju 1995 roku.
Wystawie będą towarzyszyły spotkania: "Moda przedwojennego Białegostoku" - prelekcja i pokaz (29 lipca 2010) oraz finisaż planowany na połowę września - pokaz fotografii Augustisa, w czasie wieczornego pokazu slajdów przed budynkiem galerii.
Dodatkowe informacje na temat wystawy można znaleźć na stronie: www.widok.org.pl.
Bolesław AugustisBiałystok lata 1935-1939
Termin: do 15.09.2010
Galeria im. Sleńdzińskich
ul. Legionowa 2
Białystok