Wystawa "Ludzie Litwy - portrety Antanasa Sutkusa" w Warszawie

Autor: Marcin Grabowiecki

23 Luty 2010
Artykuł na: 4-5 minut
Warszawska Galeria Wysokich Napięć zaprasza na otwarcie wystawy nestora fotografii litewskiej - Antanasa Sutkusa. Zobaczymy na niej portrety ludzi Litwy. Wernisaż w najbliższy czwartek, 25 lutego o godz. 18:00.
fot. Antanas Sutkus

Antanas Sutkus. Rocznik 1939. Nestor fotografii litewskiej. Stworzył jedyne w swoim rodzaju archiwum życia narodu, przy czym przeważająca część tego zapisu powstała w okresie, gdy Litwa tkwiła w politycznym niebycie, włączona do Związku Radzieckiego. Oczywiście samouk. Zaczął fotografować na początku lat 50., chwytając codzienność na gorącym uczynku. Studiował dziennikarstwo, miał intuicję. Wykształcenie dały mu książki: przyswoił to, co w radzieckich bibliotekach było dostępne ze światowej fotografii. Nadał ton fotografii litewskiej. Skupił wokół siebie jej twórców, w 1969 r. z jego inicjatywy powstało Litewskie Towarzystwo Sztuki Fotograficznej. W 1976 r. został członkiem International Federation of Art Photography (FIAP) - niebywałe w tamtych czasach i z perspektywy miejsca, w którym żył.

fot. Antanas Sutkus

Doświadczenie tamtego czasu i miejsca dało siłę jego zdjęciom. Pracował w magazynie "Kobieta radziecka", gdzie rolą fotografa nie była ilustracja tekstu, lecz wydobycie i pokazanie przeżyć, których w tekście nie zawarto. Sutkus jest mistrzem portretu - fantastycznego, swobodnego portretu, emanującego uczuciami i mnóstwem treści. We współczesnej powodzi aranżowanych zdjęć portretowych, ziejących nudą bezruchu i kompozycji, i emocjonalną pustką, prace Sutkusa to perły. Szarpią jakieś delikatne, zapomniane struny, budzą zazdrość - że wokoło chyba nie ma tej szczerości, bezpośredniości, prawdziwości, że w tamtej epoce, uznanej za zakłamaną, tyle było "ludzkich" twarzy i ciepła. Ale uwaga: to nie jest podróż sentymentalna. Raczej społeczna. To świetny dokument społeczny, lekko ironizujący, przejawiający jakieś szczególne sympatie, np. do motocyklistów. Bohaterowie Sutkusa są tu i teraz, żywi i namacalni. Są po to, by nam pokazać, jak potrafią żyć - pisze Monika Piotrowska.

fot. Antanas Sutkus

Antanas Sutkus od 1994 r. jest honorowym członkiem FIAP. Wystawiał na całym świecie, zdobył prawie setkę nagród i medali, jego prace są w prestiżowych muzeach w różnych krajach, m.in. w International Center of Photography w Nowym Jorku i Victoria and Albert Museum w Londynie. W latach 2001-2002 korzystał z subwencji Erna and Victor Hasselblad Foundation, przyznanej mu na dokumentację i konserwację osobistego archiwum.

Ludzie Litwy - portrety Antanasa Sutkusa
Wernisaż: 25.02.2010, godz. 18:00
Termin: 26.02-11.03.2010
pon.-niedz. 12:00-18:00

Galeria Wysokich Napięć
Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej na Pradze
ul. Chodakowska 19/31, II p.
Warszawa

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Wydarzenia
Widok jest piękny - wystawa zbiorowa Okręgu Warszawskiego ZPAF
Widok jest piękny - wystawa zbiorowa Okręgu Warszawskiego ZPAF
Stara Galeria ZPAF zaprasza na wystawę, w której udział biorą członkowie OW ZPAF. Ekspozycja to mnogość spojrzeń i interpretacji hasła przewodniego „Widok jest piękny”. Zdjęcia można...
6
Zofia Rydet. Świat uczuć i wyobraźni - mniej znane oblicze kultowej artystki w MuFo
Zofia Rydet. Świat uczuć i wyobraźni - mniej znane oblicze kultowej artystki w MuFo
Muzeum Fotografii w Krakowie zaprasza na obszerną wystawę kolaży, prezentujących bardziej liryczne oblicze Zofii Rydet, jednej z najważniejszych polskich fotografek w historii....
7
Pamięć teatru. Polska fotografia teatralna od początku istnienia do dziś - ruszyła wirtualna wystawa
Pamięć teatru. Polska fotografia teatralna od początku istnienia do dziś - ruszyła wirtualna wystawa
Instytut Teatralny zaprasza na wirtualną wystawę „Pamięć teatru. Polska fotografia teatralna od początku istnienia do dziś” dostępną pod adresem www.pamiecteatru.pl. To pierwsza w historii tak...
3
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)
zamknij
Partner:
Zagłosuj
Na najlepsze produkty i wydarzenia roku 2024
nie teraz
nie pokazuj tego więcej
Głosuj