Akcesoria
Black November w Next77 - promocje na sprzęt foto-wideo przez cały miesiąc
Grzegorz Funkeurodził się w 1944 roku, od 1951 roku mieszka w Koszalinie. Fotografią zajmuje się od dziecka, już ponad czterdzieści lat. Pierwsze zdjęcia wykonał w siódmej klasie aparatem Smiena. Jest absolwentem Politechniki Gdańskiej, doktorem nauk technicznych. W czasie studiów był członkiem Redakcji "Kroniki Studenckiej" oraz grupy fotograficznej "HOMO", współpracował z gazetą "Politechnik". Był prezesem koszalińskiego Towarzystwa Fotograficznego w latach 1970-1975. Wieloletni pracownik Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Koszalinie (obecnie Politechniki Koszalińskiej), od 1990 roku współwłaściciel Fabryki Styropianu ARBET. Jest członek rzeczywistym Fotoklubu RP, wiceprezesem Bałtyckiego Towarzystwa Fotograficznego i uczestnikiem kilkudziesięciu wystaw i konkursów fotograficznych, krajowych i zagranicznych. Współpracuje z magazynem społeczno-gospodarczym "Moment". Od kilku lat wspólnie z małżonką realizuje projekt fotograficzny "Portret Świata" i pod tą nazwą prowadzą też Autorską Galerię Fotografii.
Uchwycić to co nieuchwytne, opisać to, co wymyka się słowom... Trudnego zadania podjęli się autorzy niniejszej ekspozycji, a owoc ich starań jest nie codzienny. Rzadko zdarzają się prezentacje, w których dobór zdjęć i tekstów jest tak konsekwentnie podporządkowany celowi nadrzędnemu i w których występuje tak znakomity synergizm we współdziałaniu słowa z obrazem. Słowo bez obrazu byłoby tu martwe, a obrazy bez komentarza byłyby w znacznej części trudne do zrozumienia.
Narracja autorów prowokuje nas do konstatacji zjawisk metamorfozy i przemijania: idzie nowe, przemija stare. Nowe idzie zawiłymi ścieżkami, a relikty najstarszej bodaj kultury świata bezpowrotnie odchodzą w przeszłość.
Przekaz intelektualny jest niewątpliwie dominantą tej wystawy. Nie byłby on tak czytelny bez świetnego doboru fotografii i bez znakomitego opracowania tekstowego.
Walor edukacyjny ekspozycji jest oczywisty i komentarza w tym miejscu nie wymaga. Ciekawa jest tu natomiast sfera artystyczna wydarzeń. E. G. Funke nie tylko po raz kolejny udowadnia, jak znakomitym jest obserwatorem i fotografikiem. Pokazuje on również dobitną rolę, jaką może pełnić współczesna fotografia artystyczna, jak cennie potrafi ona przemawiać skromnym, pozbawionym sztucznych udziwnień językiem. - z tekstu do wystawy "Chiny i Tybet - czas metamorfozy" Erazm W. Felcyn (ZPAF)
Grzegorz Funke Chiny. Tradycja i kultura
{BLD|Wenisaż odbędzie się 30 stycznia (środa) o godzinie 18.00
Wystawa: 31. 01- 24. 02. 2008-01-29
Państwowa Galeria Sztuki
Ul. Marii Skłodowskiej - Curie 10/ 12
81-703 Sopot
Opracowała: Agata Nowa