Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Pierwszy lot Ingenuity zakończył się sukcesem. Dron na Marsie przesłał zdjęcia z powietrza. To pierwszy kontrolowany lot na innej planecie.
Ingenuity to część misji sondy Perseverance, która w lutym 2021 roku wylądowała w kraterze Jezero na Marsie. Marsjański dron został przywieziony na jej “brzuchu” i osadzony na powierzchni Czerwonej Planety. Następnie łazik przesunął się, pozostawiając helikopter w bezpiecznej odległości.
Historyczny lot Ingenuity odbył się 19 kwietnia około godziny 09:30 CEST (na Ziemię dane dotarły o 12:45). Pierwsze zdjęcie z powietrza na Marsie wykonane z autonomicznego drona zostało zrobione czarno-białą kamerą nawigacyjną o rozdzielczości zaledwie 0.5 Mp. Widać na nim powierzchnię planety oraz cień helikoptera.
Historyczny pierwszy lot Ingenuity trwał niespełna 30 s. Dron wzbił się do góry z szybkością 1 m/s i uniósł się na wysokość ok. 3 metrów. Zdarzenie to było rejestrowane także z sondy Perseverance (poniżej).
Misją Ingenuity jest sprawdzenie w praktyce, czy w bardzo rzadkiej atmosferze Marsa da się latać. Naukowcy musieli więc zaprojektować takiego drona, który byłby lekki, zdolny do wytworzenia wystarczającej siły nośnej w cienkiej atmosferze Marsa i zdolny do przetrwania w środowisku podobnym do marsjańskiego. Stworzono więc konstrukcję podobną do helikoptera.
Ingenuity ma cztery specjalnie wykonane łopatki z włókna węglowego, ułożone w dwa wirniki, które obracają się w przeciwnych kierunkach z prędkością około 2400 obrotów na minutę - wielokrotnie szybciej niż u helikoptera pasażerskiego na Ziemi. Posiada również innowacyjne ogniwa słoneczne, baterie do zasilania i moduł łączności z sondą Perseverance.
Ingenuity nie przenosi instrumentów naukowych, ale jest wyposażony w kolorową kamerę do fotografowania, skierowaną w kierunku horyzontu i 0.5-megapikselową czarno-białą kamerę skierowaną w dół, służącą do nawigacji.
Po dzisiejszym sukcesie zespół Ingenuity ma w planach wykonać do czterech innych lotów testowych w ciągu 30 dni marsjańskich (31 dni ziemskich). Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia z kamery o większej rozdzielczości.
Szerzej o misji przeczytacie na stronie NASA.