Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Oczekiwany film o jednym z najbardziej płodnych fotografów ulicznych już niebawem wejdzie do kina. Zobaczymy nigdy wcześniej nie publikowane zdjęcia i prywatne materiały twórcy, który na stałe zapisał się w historii fotografii.
Wiele wskazuje na to, że film „Garry Winogrand: All Things are Photographable” może powielić sukces „Szukając Vivian Maier” i dołaczyć do ciągle nie tak dużego grona kultowych filmów o fotografii. Za produkcję i dystrybucję współodpowiedzialna jest bowiem ta sama firma Sumbarine Entertainment, która już nie raz udowodniła, że wie na czym polega dobry dokument. Na koncie mamiędzy innymi tak popularne tytuły jak „Man on Wire”, „Searching for Sugarman” czy „Food, Inc.”. Za atrakcyjność w głównej mierze odpowiada jednak sama postać fotografa.
Winogrand, który fotografował od lat 60. do lat 80. XX wieku to z pewnością jeden z najbardziej płodnych fotografów ulicznych w historii. Szacuje się, że w swojej karierze wykonał ponad milion fotografii, duża część jego późniejszego dorobku nigdy nie została jednak przez niego wywołana i wyedytowana. Po nagłej śmierci w 1984 roku pozostawił po sobie około 2500 niewywołanych rolek filmu i około 10 tys. rolek, z których zdjęcia nigdy nie wyszły poza etap odbitki stykowej.
Nigdy nie publikowane dotąd zdjęcia oraz filmy nagrywane przez fotografa na taśmie 8 mm będziemy mieli okazję zobaczyć w nowym filmie autorstwa doświadczonej dokumentalistki Sashy Waters Freyer, który już niebawem wejdzie na ekrany kin. I choć podstawą filmu pozostaną zdjęcia, twórcy chcą przedstawić widzom szersze spojrzenie na skomplikowaną postać fotografa i jego zmagania z rolą ojca i artysty. Nowe światło na życie Winogranda rzucić mają także odnalezione niedawno kasety z nagraniami jego prywatnych rozmów z fotografem Jayem Maiselem.
Jeszcze niedawno myśleliśmy, że film nigdy się nie ukaże. Choć społecznościowa zbiórka na Kickstarterze, która miała pomóc w jego realizacji zakończyła się sukcesem, minął już prawie rok od planowanej, wstępnej daty premiery. Na szczęście jednak byliśmy w błędzie.
Film trafi na ekrany wybranych kin w USA już 19 września. O polskiej dacie premiery na razie nic nie wiadomo, prawdopodobnie jednak, podobnie jak inne popularne dokumenty, będziemy mogli zobaczyć go w kinach studyjnych.