Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
Od 10 maja 2005 roku w warszawskiej Małej Galerii ZPAF-CSW będzie można zobaczyć trochę inny obraz stolicy. Większość ludzi nie lubi Warszawy i uważa ją za brzydkie miasto. I wiele w tym prawdy. Jednak okazuje się, że brzydota też może urzekać.
Zdjęcia Konrada Pustoły to fotograficzne lo-fi. Lo-fi (skrót od low-fidelity, co jest żartobliwym odwróceniem wielbionego przez audiofili hi-fi) nie jest określeniem technicznym, tylko kulturowym. Oznacza bowiem nie tyle jakość nagrania, co świadomy wybór autora, strategię twórczą (...), odmowę udziału w marketingowym wyścigu szczurów, w którym co roku pojawiają się bardziej doskonałe, technicznie zaawansowane i oczywiście niebotycznie drogie narzędzia.
Warszawa Pustoły jest taka, jak wybrana przez niego technika. Długi czas naświetlania wyeliminował z niej ludzi. W wesołym miasteczku nikt się nie bawi, w kościele nikt nie modli. Porzucone samochody nie służą nikomu i niczemu. Technologia, ostrzega Pustoła, może uśmiercić swoich twórców i użytkowników. Jedyne, co wtedy pozostanie, to pomniki głupoty (jak picassowski gołąbek), i pychy (jak Pałac Kultury i Nauki).- Jarosław Lipszyc
Konrad Pustoła zafascynowany współczesnym miastem, będącym nie tylko zbiorowiskiem ludzkim, ale także mozaiką nieskończonych ilości wzorów, kolorów i faktur tworzonych przez wielowiekowe warstwy historii próbuje przy pomocy swoich prawie monochromatycznych fotografii zatrzymać na chwilę ten nieustający proces. (...) Nie fascynuje go ruch, zgiełk, masa - co tak gwałtownie zainspirowało futurystów - ale próba oddania nastroju przemijalności i względności upływu czasu.
Szczególna estetyka tych prac jest wynikiem nie tylko świadomie użytego narzędzia, jakim jest ta jedna z najprostszych technik robienia zdjęć, ale również nieprzewidzianych, powstałych przypadkowo rozwarstwień, nieostrości, malarskich efektów upodabniających te fotografie bardziej do malowideł i oleodruków niż hiperrealistycznej rejestracji otaczającej nas rzeczywistości.
Miasto, nawet tak monotonne i bezbarwne gdy chodzi o wielkie połacie blokowisk (np. dzielnica Wawrzyszew) staje się na zdjęciach Konrada Pustoły prawie teatralną scenografią do sztuki, która rozgrywa się na naszych oczach nieustannie i która odkłada kolejne warstwy upływającego czasu.- wypowiedź Marka Grygiela, kuratora wystawy
Konrad Pustoła urodził się w 1977 roku w Warszawie. Jest absolwentem Wydziału Ekonomii na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie studiuję fotografię na PWSFTiT w Łodzi. Pustoła jest współzałożycielem i wice-przewodniczącym Stowarzyszenia Fotografów "poniekąd". W latach 2000-2002 był członkiem zespołu działu fotografii portalu internetowego Latarnik. Jest redaktorem artystycznym kwartalnika społeczno-politycznego Krytyka Polityczna.
Swoje fotografie Pustoła prezentował na wystawach zbiorowych, m.in. Supermarket sztuki, Galeria DAP, Warszawa 2000; Warszawa od zmierzchu do świtu, Galeria ZPAF, Warszawa 2001 oraz na wystawach indywidualnych: Ale Meksyk!, Muzeum im. I. Paderewskiego, Warszawa 2001; Sienna Miesiąc w Krakowie, Instytut Włoski czy Warszawa Lumo 04 Photographic Triennial, Jyvaskyla w 2004 roku w Finlandii.
Wernisaż wystawy Konrada Pustoły Warszawa odbędzie się we wtorek, 10 maja 2005 roku o godzinie 18, w warszawskiej Małej Galerii ZPAF-CSW (Pl. Zamkowy 8). Ekspozycja czynna będzie do 3 czerwca 2005 roku.