Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Standardowych zoomów nigdy dość. Co prawda ostatnia generacja obiektywów kitowych osiągnęła znacznie wyższy poziom niż poprzednie, niemniej wielu użytkowników cały czas poszukuje konstrukcji bardziej uniwersalnych czy wytrzymałych. Obydwie te cechy ma najnowsza propozycja Tokiny - AT-X 16,5 - 135 mm f/3,5-5,6 DX. O tym obiektywie było już głośno od kilkunastu miesięcy. Ostatnio można go było obejrzeć na Photokinie. Pisaliśmy o nim wtedy na {LNK|https://www.fotopolis.pl/index.php?n=7918;łamach Fotopolis.pl
Wspominaliśmy wtedy o dobrym wrażeniu jakie zrobiła na nas mechanika tego obiektywu. Szczegóły techniczne, według zapowiedzi przedstawiciela Tokiny, miały być ujawnione na początku tego roku. Dziś wiemy już, że obiektyw składa się z 15 elementów ułożonych w 12 grupach - trzy soczewki są asferyczne, a dwie wykonano ze szkła niskodyspersyjnego. Minimalna odległość ostrzenia nie imponuje - wynosi 50 centymetrów, co przekłada się na skalę odwzorowania 1:5,43. Średnica filtra to 77 mm. Producent zastosował 9-listkową przysłonę.
Mocnym atutem tej konstrukcji będzie z pewnością uniwersalny zakres ogniskowych Po podłączeniu do lustrzanki o przeliczniku ogniskowych 1,5x zakres ogniskowych odpowiada mniej więcej małoobrazkowym 25 - 202,5 mm.
Obiektyw w pierwszej kolejności, już w kwietniu, ma być dostępny z mocowaniem Nikona - to zresztą z korpusami tej firmy prezentowano go na Photokinie. Użytkownicy Canona muszą poczekać do czerwca. Obiektyw ma kosztować około 84000 jenów, co przy aktualnym, niezbyt korzystnym, kursie równa się około 3000 złotych.] Poniżej publikujemy specyfikację techniczną: