Branża
Zebraliśmy dla Was oferty Black Friday i Black Week w jednym artykule! Sprawdźcie najlepsze promocje od producentów i dystrybutorów
Niestety na spotkanie dotarł tylko jeden działający egzemplarz lustrzanki E-410, który do tego natychmiast po prezentacji musiał zostać wysłany do Las Vegas na targi PMA, więc nie mamy dla naszych czytelników nawet pierwszych wrażeń z fotografowania nowymi aparatami. Tym bardziej, że E-510 był obecny tylko w formie makiety. Przedstawiciele firmy zapewnili nas jednak, że mock-upy dostępne na konferencji są wiernymi kopiami egzemplarzy seryjnych, więc już teraz możemy z czystym sumieniem napisać, że pod względem ergonomii (kształt i wielkość uchwytu, rozmieszczenie przycisków itp.) E-510 zapowiada się znakomicie. Z kolei E-410, tak jak wynikało ze specyfikacji, jest pod tym względem niemal identyczny jak wcześniejszy E-400.
Jednak najciekawsze informacje dotyczyły zapowiedzianych wczoraj obiektywów Zuiko Digital. Niejako przy okazji dowiedzieliśmy się, że niestety Zuiko Digital ED 14-35 mm F2.0 SWD (zapowiadany - przypomnijmy - od lutego 2005 r....) nie trafi do sprzedaży przed początkiem 2008 roku. Takie opóźnienie sprawia, że to wyjątkowe szkło (zoom ze światłem F2) przestaje ekscytować tak jak wtedy, kiedy usłyszeliśmy o nim po raz pierwszy. Druga informacja została przekazana w mniej bezpośredni sposób. Otóż na planszy prezentującej zakres ogniskowych objętych przez optykę Zuiko Digital zauważyliśmy dwie nowe pozycje. Jedna to ultraszeroki zoom z linii standardowej (nieuszczelnionej). Druga była opisana jako "telemakro" i plasowała się w linii półprofesjonalnej, czyli uszczelnionej. Obie propozycje mają sens - amatorscy użytkownicy E-Systemu nie mają w tej chwili dostępu do kąta szerszego od małoobrazkowych 28 mm (na 11-12 mm trzeba się już dość poważnie wykosztować), a dłuższy obiektyw makro znakomicie uzupełniłby obecny od dawna na rynku 50/2. Jedno i drugie szkło było oznaczone kolorem powiązanym z premierą rynkową w 2008 roku. Na więcej szczegółów musimy poczekać.