Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Przy okazji zeszłorocznych targów PMA Pentax zapowiedział kilka nowych produktów, pokazał nawet ich prototypy. Chodziło głównie o obiektywy przeznaczone do lustrzanek cyfrowych (m.in. znakomitą serię DA Limited), ale nie tylko, bo usłyszeliśmy wtedy również o lustrzance cyfrowej K10D. Duża część zapowiedzianego wtedy sprzętu trafiła lub właśnie trafia na rynek . Minął rok, nadszedł więc czas na kolejne zapowiedzi - jedne zupełnie premierowe, inne mniej zaskakujące.
Zacznijmy od obiektywów z symbolem DA*. DA oznacza zmniejszone w stosunku do małego obrazka pole krycia (23,5x15,7 mm), a gwiazdka najwyższą jakość optyczną i wykonania. Wszystkie zapowiadane szkła zostaną wyposażone w ultradźwiękowe silniki SDM zapewniające błyskawiczną i cichą pracę systemu AF. Zakładamy też (choć producent o tym na razie nie wspomina), że będą miały uszczelnione obudowy. Co ciekawe - wszystkie trzy są teleobiektywami. Jeden to zoom, a dwa pozostałe - jasne stałoogniskowce. Poniżej lista (nazwy robocze):
;Pentax DA* 300 mm F4 ED [IF] SDM:]
;{BLD|Pentax DA* 60-250 mm F4 ED [IF] SDM:]
O zoomie pisaliśmy już wcześniej, stałoogniskowce są zupełną nowością. To samo można powiedzieć o kolejnym z zapowiedzianych obiektywów do niepełnoklatkowych lustrzanek cyfrowych. Okazuje się bowiem, że "cyfrowa" linia DA Limited będzie szersza niż jej wcześniejszy odpowiednik w małym obrazku. Tam mieliśmy do czynienia z trzema obiektywami. Tyle samo można dziś kupić z oznaczeniem Pentax DA Limited (przypomnijmy: 21 mm, 40 mm i 70 mm). Tymczasem producent postanowił dołożyć coś jeszcze, a mianowicie krótki obiektyw makro. Nadano mu roboczą nazwę Pentax DA 35 mm F2.8 Macro Limited. Na razie wiemy więc tylko tyle, że będzie on zapewniał pole widzenia odpowiadające ogniskowej 53,5 mm w małym obrazku. Nie ustalono nawet wstępnej daty wprowadzenia produktu na rynek - będziemy na bieżąco informować czytelników o nowych szczegółach.
Dość długo ciągnie się sprawa pierwszej "średnioformatowej" cyfrowej lustrzanki marki Pentax. Jeszcze w 2005 roku firma poinformowała, że pracuje nad takim aparatem. Rok temu pokazano nawet zdjęcia, a na Photokinie 2006 oglądaliśmy umieszczony w szklanej gablotce prototyp. Na razie jednak nie ujawniono zbyt wielu dodatkowych szczegółów na jego temat. Wiemy natomiast, że Pentax 645 Digital (nazwa robocza) zostanie wyposażony w kodakową matrycę CCD 31,6 Mp (a nie jak informowano wcześniej - 18 Mp) oraz że będzie mógł zapisywać zdjęcia na kartach CF i SD. Zmiany dość kosmetyczne - pozostał producent sensora (Kodak), ale uaktualniono rozdzielczość przetwornika, a wykorzystanie w aparacie z górnej półki nośników w standardzie Secure Digital powoli przestaje kogokolwiek dziwić.
Innym produktem zapowiedzianym już wcześniej jest standardowy obiektyw stałoogniskowy do cyfrowego średniego formatu. Pentax D FA 645 55 mm F2.8 (bo taką wstępną nazwę mu nadano) ma być obiektywem przystosowanym do fotografii cyfrowej, ale firma zapewnia, że ma pełne pole krycia (6x4,5 cm), więc można go będzie używać ze starszymi korpusami na film. Nie podano daty wprowadzenia do sprzedaży, ale obiektyw ma trafić na rynek jednocześnie z aparatem Pentax 645 Digital.
Ostatnia nowość jest najmniej ekscytująca. Chodzi o lampę błyskową Pentax AF200G. Wiemy na razie tylko tyle, że będzie to niezbyt mocny flash (l.p. 20 przy ISO 100/m), którego podstawową zaletą powinny być niewielkie rozmiary. Producent nie chwali się, kiedy urządzenie trafi do sprzedaży.
I znów wypada nam napisać, że zapowiada się ciekawie. Pentax postanowił chyba wprowadzić nieco fermentu na, zdawałoby się, podzielonym już w miarę stabilnie rynku. Coraz więcej produktów zasługujących na uwagę sprawia, że system z bagnetem K zdaje się nabierać rozpędu i zyskiwać coraz to nowych miłośników. Zobaczymy, czy przełoży się to na sprzedaż sprzętu tej marki. Na pewno już teraz można z pewnością powiedzieć, że Pentax wraca do gry.