Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
To prawdopodobnie najbardziej wszechstronny zoom w systemach bezusterkowych - Tamron 28-300 mm f/4-7.1 Di III VC VXD łączy bardzo szeroki zakres ogniskowych z niewielkimi wymiarami i niską wagą, co czyni go idealnym obiektywem podróżniczym.
Tamron kolejny raz sięga po nieco zapomniane konstrukcje sprzed lat, które nie doczekały się jeszcze swoich bezpośrednich odpowiedników w systemach bezlusterkowych. Tym razem jest to zoom 28-300 mm, który z miejsca powinien stać się bardzo popularnym wyborem hobbystów poszukujących obiektywów „do wszystkiego”. Takich, które mogliby zabrać na wakacyjny wyjazd nie oglądając się na inne szkła.
Swoja uniwersalność Tamron 28-300 mm f/4-7.1 Di III VC VXD przypłaca oczywiście jasnością. Przy zakresie f/4-7.1, poza dużymi zbliżeniami nie uzyskamy raczej wyróżniające się plastyki z mocno rozmytym tłem, ale też nie o to w tej konstrukcji chodzi. Pierwsze skrzypce gra tu bowiem 10-krotny zoom, który - w odróżnieniu od dotychczasowych konstrukcji tego typu - ma oferować naprawdę dobrą wydajność i optykę.
Obiektyw może pochwalić się także całkiem imponującą budową. Układ optyczny bazuje tu na 20 elementach w 13 grupach (3 soczewki GM Aspherical i 2 soczewki ED) oraz 9-listkowej zaokrąglonej przysłony, które pozwalają na ostrzenie z minimalnych odległości 19 cm (dla ogniskowej 28 mm) i 99 cm (dla ogniskowej 300 mm). Otrzymujemy też zaawansowane powłoki antyodblaskowe BBAR G2, a producent obiecuje, że szkło bardzo skutecznie tłumi większość aberracji i „charakteryzuje się pierwszorzędną jakością obrazu”.
Za komfort pracy odpowiada tu silnik liniowy VXD, co powinno zapewnić błyskawiczne, bezgłośne i skuteczne przeostrzainie z pełną współpracą z systemami AF aparatów Sony. Ten tym silnika najlepiej sprawdzi się też podczas filmowania, gdzie powinien zaoferować płynną i równomierną pracę. Co ważne, jest to także obiektyw stabilizowany. Producent nie podaje deklarowej skuteczności, ale z pewnością będzie to dużym ułatwieniem podczas korzystania z długich ogniskowych. Zwłaszcza biorąc pod uwagę ograniczoną światłosiłę przy ogniskowych tele.
Obiektyw 28-300 mm F4-7.1 VC jest też oczywiście kompatybilny z oprogramowaniem TAMRON Lens Utility. Za jego pomocą można zmieniać ustawienia obiektywu, przypisywać funkcje z poziomu aparatu i w razie potrzeby aktualizować oprogramowanie sprzętowe.
Ciekawie prezentują się także gabaryty obiektywu. Tamron 28-300 mm f/4-7.1 Di III VC VXD ma raptem 126 mm długości i waży 610 g. To co prawda więcej niż przypadku nawet jaśniejszej wersji lustrzankowej sprzed lat, ale tutaj mamy mieć do czynienia z obiektywem dużo wyższej klasy. Szkło jest też uszczelnione, oferuje przycisk blokady zoomu i przycisk funkcyjny a na przednią soczewkę nakręcimy filtry w rozmiarze 67 mm - takim samym jak w przypadku większości współczesnych obiektywów Tamrona.
Obiektyw Tamron 28-300 mm f/4-7.1 Di III VC VXD debiutuje z mocowaniem Sony E w cenie 899 dolarów (ok. 3600 zł), co czyni go najtańszym szkłem o tak szerokim zakresie ogniskowych na rynku. Dokładnej polskiej ceny na razie nie znamy.
Więcej informacji o obiektywie znajdziecie na stronie tamron.com.