Wydarzenia
Polska fotografia na świecie - debata o budowanie kolekcji fotograficznej
Wraz z nowymi lustrzankami APS-C, Canon zaprezentował dwa budżetowe zoomy. To pierwsze obiektywy z mocowaniem RF przeznaczone do obsługi małych matryc.
Canon RF-S 18–45 mm f/4.5–6.3 IS STM to odpowiednik pełnoklatkowego zoomu o zakresie 29-72 mm. Ma konstrukcję rozsuwaną, która sprawia, że przed wykonaniem zdjęć należy przekręcić pierścień zoomu, aby obiektyw odblokować. Dzięki temu jednak. długość w transporcie wynosi 44 mm. Waży przy tym jedynie 130 g.
Tor optyczny w tym obiektywie opiera się na 7 pojedynczych soczewkach, spośród których dwie to asferyczne elementy PMo. Zastosowano w nim 7-listkową przysłonę, a wbudowany stabilizator ma zapewniać skuteczność 4 EV, lub w połączeniu ze stabilizowaną matrycą w korpusie aparatu 6.5 EV.
Canon wyraźnie sugeruje, że to propozycja dla fotografujących w podróży. Swoją wszechstronność zawdzięcza szerokiemu zakresowi ogniskowych, który na matrycy APS-C stanie się odpowiednikiem pełnoklatkowego zooma 29-240 mm.
Tak jak 18-45, to również bardzo lekka konstrukcja, choć nie tak poręczna. Waży 310 gramów, ale ma długość blisko 85 mm. Jest przy tym bardziej skomplikowany optycznie. Opiera się na 17 elementach ustawionych w 13 grupach i zawiera trzy soczewki specjalne: jedną UD i dwie asferyczne PMo i GMo.
Ma też bardziej wydajną stabilizację o skuteczności 4.5 EV lub 7 EV w połączeniu ze stabilizowaną matrycą.
Oba obiektywy będą sprzedawane w zestawach z korpusami EOS R10 i R7. Kupowane osobno niestety nie będą zbyt tanie. Canon RF-S 18–45 mm f/4.5–6.3 IS STM ma kosztować 1650 zł, natomiast Canon RF-S 18–150 mm f/3.5–6.3 IS STM - 2600 zł.