Meike 35 mm T2.1 FF Prime - niedrogi, pełnoklatkowy szerokokątny standard dla filmowców

Autor: Maciej Luśtyk

24 Grudzień 2020
Artykuł na: 2-3 minuty

Meike kontynuuje ekspansję na rynku obiektywów kinematograficznych, oferując nowy pełnoklatkowy obiektyw szerokokątny Meike 35 mm T2.1 FF Prime, który w swojej cenie będzie miał niewielką konkurencję.

Nowy pełnoklatkowy obiektyw Meike 35 mm T2.1 FF Prime to zapewne świetna propozycja dla początkujących dokumentalistów czy wszystkich innych twórców wideo, którym po drodze z ogniskową 35 mm. Mimo niskiej, jak na ten segment ceny, wydaje się oferować przyzwoitą konstrukcję i wszystkie najważniejsze funkcje filmowej optyki.

Pod względem optyki na pewno nie jest to Cooke, ale nowy obiektyw Meike będzie świetną propozycją na początek przygody z filmową optyką

Układ optyczny zbudowano na bazie 14 elementów w 9 grupach, które pozwolą na ostrzenie z minimalnej odległości 33 cm. Z kolei za rozmycie tła będzie tu odpowiadać 11-listkowa przysłona. Producent informuje też o zaawansowanych powłokach, mających redukować flary i zapewniać „piękny obrazek”. Choć nie wiemy nic o kwestii breathingu, dystorsji czy winietowania, materiały przykładowe prezentują się naprawdę nieźle.

Obiektyw jest jednak w całości wykonany z metalu, a przy tym stosunkowo lekki (1108g) i niewielki (85 x 102,4 mm), dzięki czemu dobrze sprawdzi się na gimbalu. Na pierścieniu przysłony i ostrości znajdziemy standardowe zębaki systemów follow focus, a sam tubus oferuje jaskrawe (fluorescencyjne?) oznaczenia, które ułatwią manualną pracę z obiektywem w gorszym świetle.

Meike 35 mm T2.1 FF Prime pozwala na nakręcenie filtrów o średnicy 82 mm, a koło obrazowe o średnicy 45 mm pozwoli na pokrycie sensorów wszystkich pełnoklatkowych bezlusterkowców oraz m.in. kamer Canon C700, Sony Venice, Alexa LF czy Mavo LF.

Cena i dostępność

Jak zwykle w przypadku Meike mamy do czynienia z atrakcyjną ceną - obiektyw w preorderze wyceniono na 958 dolarów (ok. 3500 zł). Z pozoru to dużo, ale w świecie pełnoklatkowe, filmowej optyki na próżno szukać tańszych pozycji. A biorąc pod uwagę wymagania filmowców, można mieć nadzieję, że pod względem optyki będzie to obiektyw przynajmniej przyzwoity.

Obiektyw trafi do sprzedaży w styczniu 2021 roku, w wersjach z mocowaniami PL i Canon EF. W późniejszym terminie pojawią się także warianty Sony E, Canon RF i L-Mount. Szkło można już zamawiać w przedsprzedaży na stronie producenta. Zainteresowanym radzimy to zrobić - w oficjalnej dystrybucji cena będzie wyższa o 40%.

Więcej informacji znajdziecie na stronie meikeglobal.com.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Obiektywy
TTartisan AF 75 mm f/2 ED od teraz także z mocowaniem L-Mount. To imponująca portretówka za 1000 zł
TTartisan AF 75 mm f/2 ED od teraz także z mocowaniem L-Mount. To imponująca portretówka za 1000 zł
Latem zeszłego roku TTartisan wypuściło niedrogi obiektyw 75 mm f/2, który ze względu na charakterystykę nazwano chińskim Biotarem. Teraz pierwszy pełnoklatkowy obiektyw AF producenta...
5
Canon RF-S 14-30 mm f/4-6.3 IS STM PZ - pierwszy obiektyw RF z elektronicznie sterowanym zoomem
Canon RF-S 14-30 mm f/4-6.3 IS STM PZ - pierwszy obiektyw RF z elektronicznie sterowanym zoomem
Nowy Canon RF-S 14-30 mm f/4-6.3 IS STM PZ kierowany jest do twórców poszukujących elastycznego i kompaktowego rozwiązania przeznaczonego do produkcji wideo. To jednocześnie pierwszy obiektyw RF...
3
Canon RF 20 mm f/1.4L VCM  - kolejny obiektyw z serii hybrydowych stałek RF
Canon RF 20 mm f/1.4L VCM - kolejny obiektyw z serii hybrydowych stałek RF
Canon prezentuje nowy obiektyw systemu R do ujęć szerokokątnych - od krajobrazów, przez architekturę, po wnętrza. Choć jasny i szerokokątny, RF 20 mm f/1.4L VCM zachowuje spójną formę z...
11
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)