Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Na rynku debiutuje kolejny chiński, supertani obiektyw z silnikiem AF. Tym razem to niewielki obiektyw 35 mm f/2 do pełnoklatkowych aparatów Sony E, Nikon Z i L-Mount.
Chińczycy z miesiąca na miesiąc coraz bardziej zalewają rynek optyki budżetowymi obiektywami wyposażonymi w silniki AF, które stanowią łakomy kąsek dla hobbystów i początkujących, znacznie obniżając próg wejścia do świata ciekawszej optyki. Do rosnącego katalogu Chińskich obiektywów z autofokusem dołącza kolejny obiektyw ze stajni Meike - model Meike AF 35 mm f/2 STM.
Szkło bazuje na układzie 11 elementów w 9 grupach oraz 9-listkowej przysłonie i pozwala na ostrzenie z minimalnej odległości 45 cm. Jest przy tym lekkie (297-300 g w zależności o mocowania) i całkiem kompaktowe (73 x 91 mm), a do tego wygląda na to, że jest także uszczelnione.
Na temat optyki nie wiemy nic więcej ponad to, że na pudełku znajduje się informacja o wielowarstwowych powłokach. Jeżeli więc chodzi o osiągi, prawdopodobnie nie ma co spodziewać się cudów, ale też nie o to tu chodzi. To obiektyw typowo budżetowy, który dostarczać ma po prostu przyzwoite rezultaty w pułapie osiągalnym dla każdego fana fotografii.
Za ostrzenie odpowiada tu silnik krokowy STM, czyli taki sam jak w większości niedrogich obiektów z Chin. Powinniśmy więc otrzymać względnie szybką i skuteczną pracę oraz możliwość płynnego ostrzenia podczas realizacji wideo.
Mimo budżetowego przeznaczenia, szkło wydaje się być całkiem solidnie zbudowane. Poza wspomnianą uszczelką przy bagnecie, otrzymujemy przyjemnie profilowany tubus z fakturą do złudzenia przypominająca tę z natywnych obiektywów Sony. Otrzymujemy też fizyczny przełącznik AF/MF, duży pierścień ostrości oraz złącze USB-C do ewentualnej aktualizacji firmware’u.
Głównym punktem programu jest tu oczywiście cena. Szkło Meike AF 35 mm f/2 STM debiutuje w cenie 180 euro, czyli ok. 780 zł, stając się tym samym najtańszym tego typu obiektywem na rynku (jeśli nie liczyć leciwych i fatalnych optycznie lustrzankowych produkcji Yongnuo).
Obiektyw w wariantach z mocowaniami Sony E, Nikon Z i L-Mount można zamawiać z darmową przesyłką z oficjalnego sklepu producenta. W przypadku przesyłki z Chin należy jednak liczyć się z możliwością nałożenia dodatkowych opłat celnych.
Na razie nie wiemy czy obiektyw trafi do oficjalnej polskiej dystrybucji.
Więcej informacji znajdziecie na stronie meikeglobal.com.