Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Pokazany przed dwoma laty budżetowy obiektyw portretowy doczekał się wreszcie wersji pod lustrzankowy system Nikona. Kosztuje mniej niż 1000 zł.
Pierwszy obiektyw Meike wyposażony w system AF, który zaprezentowany został wiosną 2018 roku, debiutuje wreszcie w wersji do systemu Nikon F. W kwestii konstrukcji nie zmieniło się właściwie nic. Szkło zbudowano zostało w oparciu o 9 soczewek w 6 grupach i 9-listkową przysłonę.
Podobnie jak wcześniej, nie uświadczymy tu żadnych soczewek specjalnych, a producent nie zdradza też informacji na temat silnika AF, co każe nam wierzyć, że szkło nie będzie demonem prędkości, ale to nie techniczna doskonałość jest siłą obiektywu, a raczej jego cena.
Wariant z mocowaniem Canona możemy kupić na polskim rynku w cenie 975 zł i choć oficjalna polska cena wersji Nikon F w polskiej dystrybucji nie jest jeszcze znana, prawdopodobnie zapłacimy za nią tyle samo - na zachodzie szkło wycenione zostało bowiem na 190 dolarów. Będzie to więc gratka dla wszystkich amatorów, szukających niedrogiej pozycji, która pozwoli im rozwijać umiejętności w zakresie fotografii portretowej i modowej.
Stosunkowo duża jasność i praktyczna ogniskowa pozwolą atrakcyjnie rozmyć tło, a producent obiecuje, że nawet mimo niskiej ceny obiektyw odznacza się dużą ostrością i niewielką aberracją chromatyczną. Co ważne, sprawdzi się także w przypadku aparatów APS-C, oferując nam ekwiwalent 135 mm. Do tego obiektyw jest względnie kompaktowy - mierzy 75 x 79 mm przy wadze 420 g.
W zestawie, oprócz obiektywu znajdziemy także futerał i osłonę przeciwsłoneczną.
Aktualnie obiektyw nie jest dostępny jeszcze w polskich sklepach, ale obiektyw można już zamawiać z oficjalnej strony producenta z darmową wysyłką za równowartość 712 zł. Biorąc jednak pod uwagę, że towar wysyłany jest z Chin, prawdopodobnie będziemy musieli uiścić opłatę celną.
Więcej informacji o obiektywie znajdziecie na stronie meikeglobal.com.