Newsletter
Newsletter
Nowe szkło Thambar-M 90 mm f/2.8 opiera się na niemal identycznym układzie optycznym jak oryginał - otrzymujemy więc 4 soczewki w 3 grupach, które pozwolą nam na ostrzenie z minimalnej odległości 1 m. Układ ten wspomaga bezstopniowa, 20-listkowa przysłona, którą domkniemy do wartości f/6.3 lub f/25.
Gdy "miękko" nie wystarcza
Jak to możliwe, że obiektyw posiada 2 maksymalne wartości przysłony? Wszystko wynika z jego przeznaczenia i konstrukcji. Zasadniczo jest to obiektyw z nieskorygowaną aberracją sferyczną, co dostarcza efektu soft-focus, którego intensywność możemy regulować za pomocą przysłony. Standardowo będziemy więc używać białej skali, która pozwoli nam na pracę w zakresie f/2.2 - f/25.
Jeśli jednak zwykły efekt działania obiektywu to dla nas za mało, rozmycie możemy zwiększyć, nakręcając na obiektyw filtr z kropką na środku, która sprawia, że na matrycę dociera mniej promieni równoległych do osi optycznej. Zmniejsza to też jednak transmisję światła - stąd druga czerwona skala, która kończy się już przy wartości f/6.3, gdzie otwór przysłony pokrywa się z wielkością kropki, uniemożliwiając wykonanie zdjęcia. Efekty uzyskane za pomocą obiektywu możecie obejrzeć na poniższych zdjęciach. Niestety producent nie informuje na jakich ustawieniach były wykonywane.
_1877607562.jpg)
_1475239688.jpg)
_1094526942.jpg)
_968856305.jpg)
Soft-focus dla wybranych
Jak zwykle w przypadku Leiki, możemy liczyć na wysoką jakość wykonania. Otrzymujemy więc metalową obudowę, eleganckie wykończenie, a także stylowy pokrowiec. Jak zwykle też do czynienia mamy z wyśrubowaną ceną, która sprawia, że wśród fotografów nowa konstrukcja będzie prawdopodobnie taką samą rzadkością jak oryginał. Niewiele osób będzie bowiem gotowych wydać 6,5 tys. dolarów na obiektyw soft-focus.
Obiektyw będzie dostępny w sprzedaży w połowie listopada 2017 roku.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem leica-camera.com.
