Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Firma Oprema Jena ma plan, by już w przyszłym roku w pełni zaprezentować nowe wcielenie kultowego modelu Biotar 58 mm f/2. Obiektyw ma dostarczać niebywałej plastyki obrazu - wszystko dzięki rekordowym 17 listkom przysłony.
Oprema Jena nie dała o sobie zapomnieć. W połowie tego roku udało się się wskrzesić legendarnego Biotara 75 mm f/1.5. Teraz powraca z kolejnym ambitnym planem. Firma chce przywrócić do życia kultowy model Biotar 58 mm f/2.
Pierwowzór Carl Zeiss Jena Biotar 2/58 był produkowany w latach 20. Była to wyjątkowa konstrukcja, która zapewniała wysoką ostrość obrazu oraz niebywałą plastykę z idealnie rozmytymi nieostrościami. W jego wnętrzu mogliśmy znaleźć przysłonę składającą się z aż 17 listków, co w połączeniu z ogniskową 58 mm i światłem f/2 zapewniało rewelacyjne efekty. Jednak teraz Oprema Jena ma kolejny cel - zachować ten sam unikalny charakter modelu Biotar przy jednoczesnym ulepszeniu aspektów mechanicznych oraz fotograficznych.
Sercem nowego Biotara jest układ optyczny skonstruowany z 6 elementów rozmieszczonych w 4 grupach. Jak zapewnia producent obiektyw ma charakteryzować się ponadprzeciętną ostrością w centrum oraz niespotykaną plastyką obrazu. Pomóc w tym ma przysłona o nominalnym otworze względnym f/2, która składa się z rekordowej liczby listków - aż 17. Jak w takim razie udało się Opremie zmieścić aż 17 listków skoro najnowsze i najbardziej zaawansowane obiektywy mają około 10 lub nawet mniej? Obiektywy z autofokusem są projektowane z mniejszą liczbą listków przysłony - wszystko po ty, by ograniczyć ruchome części. Natomiast Biotar 58 mm f/2 to w pełni manualna konstrukcja, dzięki czemu producent miał zdecydowanie mniej ograniczeń i mógł zaprojektować przysłonę składającą się z 17 listków.
Mamy więc do czynienia z rekordem - żaden inny obiektyw na świecie nie zapewnia takiej konstrukcji. W efekcie powinniśmy otrzymać perfekcyjnie okrągłe bokeh oraz wyjątkowo miękkie (niemal bajeczne) rozmycia dalszego planu, co pomoże w odpowiednim odseparowaniu fotografowanego obiektu od tła. Do tego zniekształcenia obrazu mają być bardzo dobrze korygowane - dystorsja ma być mniejsza niż 1%. Z kolei minimalna odległość ostrzenia wynosi 50 cm. Poza tym na przedni element będziemy w stanie zamocować filtry o średnicy 58 mm.
Możemy mówić o niemałym sukcesie firmy Oprema Jena. W zaledwie kilka dni udało się w serwisie Indiegogo przekroczyć zakładaną sumę 50 tys. dolarów. Obecnie producent uzbierał około 70 tys. dolarów a do końca akcji pozostało jeszcze 22 dni.
Swój egzemplarz można zdobyć za około 1000 dolarów, jednak trzeba się spieszyć ponieważ najpopularniejsze oferty szybko zostają wyprzedane. Obiektyw będzie dostępny z mocowaniem Canon, Nikon, Sony E, Leica M, Fuji X. Biotar 58 mm f/2 w normalnej sprzedaży ma pojawić się w połowie przyszłego roku - jego cena wzrośnie do 2 tys. dolarów.
Oprema Jena to nowa firma wchodząca w skład Meyer Optik Goerlitz - producenta, który jest znany z przywracania do życia historycznych konstrukcji optycznych. Dlaczego więc to Oprema a nie Meyer Optik będzie zajmować się projektem Biotar? Całościowa produkcja obiektywu będzie odbywać się w Japonii, a nie w Niemczech. Stąd też zdecydowano się na założenie oddzielnej firmy, której powierzono zadanie reaktywowania legendy.
Więcej informacji znajdziecie na stronie producenta.