Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
No i mamy nowy rekord szerokości zoomu - Canon zapowiedział wprowadzenie na rynek obiektywu EF-S 10-22mm f/3,4-4,5 USM, który będzie pod tym względem nowym rekordzistą. Zaprojektowano go z myślą wyłącznie o użytkownikach lustrzanek cyfrowych, ponieważ, jak wskazuje oznaczenie EF-S, ma zmniejszone pole krycia.
Pierwszym obiektywem z "cyfrowej" serii EF-S był standardowy zoom sprzedawany wraz z cyfrową lustrzanką dla wszystkich, czyli EOS-em 300D i miał zakres ogniskowych 18mm - 55 mm (czytaj). Charakteryzowała go, jak zapewniał producent, optymalizacja do współpracy z cyfrą, ale użytkowników interesowało tylko jedno - pasował wyłącznie do lustrzanek cyfrowych o mnożniku ogniskowej 1,6x, czyli... wyłącznie EOS-em 300D.
Zastanawiano się, czy jest sens produkować obiektyw pasujący tylko do jednego aparatu, ale wraz z dzisiejszą premierą modelu EOS 20D takie aparaty są już dwa (a w przyszłości może być ich więcej), stąd też premiera kolejnego obiektywu - tym razem z nieco wyższej półki. Postawiono na dostarczenie miłośnikom cyfry ultra szerokiego kąta.
Podpięty do EOS-ów 300D i 20D Canon EF-S 10-22 mm f/3,5-4,5 USM da zakres ogniskowych odpowiadający przedziałowi 16-35 mm. Jeszcze większe wrażenie robi jednak nominalna najszersza ogniskowa - 10 mm! Do czasu jednak, kiedy przypomnimy sobie, że obiektyw ma pole krycia niepełnej klatki. Konkurencyjny obiektyw Sigmy (12-24 mm - czytaj artykuł w Fotopolis) nie jest co prawda tak szeroki, ale niewiele mu brakuje (szeroki koniec 12 mm), a można go z powodzeniem stosować z aparatami małoobrazkowymi czy choćby pełnoklatkowym EOS-em 1Ds. Ale przejdźmy do kilku najważniejszych informacji technicznych na temat najnowszego szkła Canona.
EF-S 10-22 mm f/3,5-4,5 USM ostrzy już od odległości 0,24 m. Co ciekawe, znaczek nieskończoności pojawia się tuż za odległością 1 m, ale przy tak szerokim kącie głębia ostrości jest naprawdę ogromna i nie musimy się obawiać o to, czy nasze zdjęcia będą ostre. Oczywiście jak przystało na obiektyw Canona, najnowszy szeroki zoom został wyposażony w słynny już system USM. W konstrukcji optycznej wykorzystano 13 soczewek w 10 grupach. Średnica gwintu filtru wynosi 77 mm. Po lewej stronie obiektywu (patrząc od strony aparatu) umieszczono przełącznik AF/MF, ale obiektyw oferuje przełączanie między tymi trybami bez konieczności prestawiania jakichkolwiek przełączników. Pierścień zmiany ogniskowych jest szeroki i wygodny, ale jego odpowiednik do regulacji ostrości potraktowano nieco po macoszemu.
No cóż - użytkownicy EOS-a 300D, którzy tęsknią za ultra szerokim kątem powinni by zadowoleni. Przyszli nabywcy modelu EOS 20D również nie powinni mieć powodów do narzekań. Zwłaszcza jeśli nowy obiektyw spełni oczekiwania użytkowników rozbudzone przez producenta.
Dane techniczne obiektywu Canon EF-S 10-22 mm f/3,5-4,5 USM:
Czytaj także...
Canon EOS 20D - najważniejsza premiera czytaj...
Canon EOS 300X - warto jeszcze inwestować w film czytaj...
Canon EF-S 17-85mm f/4-5,6 IS USM - nowy standard czytaj...
Canon Speedlite 580EX - cyfra pełną gębą czytaj...
Canon PowerShot G6 - jednak 7 Megapikseli czytaj...
Canon PowerShot S70 - 7Mp w czarnej skórze czytaj...
Canon PowerShot A95 - teraz 5Mp czytaj...
Canon PowerShot A400 w czterech kolorach czytaj...
Canon Prima Super 180 Date ze zbliżeniem 4,7x czytaj...