Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Firma Miggo powraca z kolejnym urządzeniem, którego celem jest zrewolucjonizowanie fotografii mobilnej. Nowy i bardziej zaawansowany uchwyt Pictar Pro to jeszcze lepsza ergonomia, wykonanie i funkcjonalniejsza aplikacja.
W sieci możemy wyszukać wiele rozwiązań projektowanych z myślą o smartfonach, ale nie każde z nich okazuje się funkcjonalne i wygodne. Ten fakt chce zmienić firma Miggo - znany producent w świecie akcesoriów, który na swoim koncie ma wiele ciekawych rozwiązań: od wodoodpornych kabur fotograficznych po uniwersalne kompaktowe statywy do kamer sportowych. Na początku 2016 roku firma zaprezentowała Pictar - uchwyt, który miał zmienić iPhone’a w wygodny aparat kompaktowy. Teraz producent powraca z nową i bardziej zaawansowaną odsłoną tego modelu.
Po nieco ponad dwóch latach firma Miggo powróciła z kolejnym akcesorium zaprojektowanych z myślą o miłośnikach fotografii mobilnej. Pictar Pro to najnowsza generacja uchwytu, który teraz będzie kompatybilny nie tylko z iPhone’m, lecz także ze smartfonami pracującymi na Androidzie. Sama koncepcja urządzenia pozostała bez zmian. Wciąż otrzymujemy ergonomiczny uchwyt, w który wsuwamy telefon. Jednak producent wyraźnie usprawnił cała konstrukcję.
Zmienił się ogólny design modelu Pictar Pro. Miejsce matowego i czarnego tworzywa zajęło srebrne wykończenie. Grip został mocniej wyprofilowany i pokryty chropowatą okładziną, dzięki czemu fotografowanie przy użyciu jednej ręki ma być wyjątkowo wygodne. Otrzymujemy także większe i mocniej wyfrezowane dwa pokrętła sterujące, którymi zmienimy kompensację ekspozycji czy wybierzemy jeden z dziewięciu trybów fotografowania. Jest także dźwignia zoomu, stopniowy spust migawki, mocowanie statywowe, czy zimna stopka, do której będziemy mogli podpiąć opcjonalne akcesoria.
Ale na tym nie koniec. Producent zaproponował także akcesorium, dzięki któremu smartfonem będziemy mogli fotografować w klasyczny sposób. To akcesorium to… wizjer, który wpinamy w Pictar Pro i osadzamy na ekranie smartfona. Wtedy jedynie część wyświetlacza (wielkości dedykowanego celownika) prezentuje obraz, dzięki czemu mamy wygodniej komponować ujęcia w słoneczny dzień. Poza tym Pictar Pro wyposażono również we wbudowany akumulator typu power bank. Tak więc po umieszczeniu telefonu jego bateria będzie na bieżąco ładowana. Zaś kluczowym elementem układanki ma być aplikacja zwiększająca fotograficzne możliwości smartfona.
Producent prowadzi obecnie kampanię w serwisie Kickstarter, która już okazała się sukcesem finansowym. Firmie udało się zebrać ponad 65 tys. dolarów (o 40 tys. więcej niż zakładana kwota). Jeśli więc chcecie nabyć swój własny egzemplarz Pictar Pro, to możecie to zrobić za około 120 dolarów. Pierwsze dostawy mają być realizowane w marcu przyszłego roku.