Sposoby udostępniania zdjęć - wyniki badań zleconych przez Nikona

Autor: Michal Grzegorczyk

28 Wrzesień 2009
Artykuł na: 6-9 minut
{COP|Firma Nikon podzieliła się wynikami zleconych przez siebie badań nad sposobami udostępniania zdjęć przez fotografujących europejczyków. Co i jak fotografujemy? Jak się tym dzielimy? Czy kontrolujemy nasz wizerunek w sieci?

Zlecone przez firmę Nikon badania objęły użytkowników z dwunastu europejskich krajów. Japoński producent był ciekawy, w jaki sposób fotografowie udostępniają swoje zdjęcia. Jak się można było domyślać, ponad połowa (51%) fotografujących Polaków, którzy mają dostęp do Internetu publikuje tam swoje zdjęć. 47% spośród nich wcześniej je selekcjonuje. Aż 83,6% Polaków fotografuje głównie podróże - średnia europejska to 68,3%. Sporo uwagi poświęcono też zagadnieniom związanym z kontrolą własnego wizerunku pojawiającego się na fotografiach publikowanych przez inne osoby (rodzinę, znajomych). 26% polskich internautów prosi o usunięcie zdjęć, które im się nie podobają, a 14% Polaków chciałoby samemu decydować, czy jakieś zdjęcie może się ukazać w Internecie.

Nikon proponuje też fotograficzną "netykietę". To kilka zasad, które sprawią, że żaden znajomy nie obrazi się za umieszczenie jego wizerunku w sieci. "Netykieta" i inne dane statystyczne znajdują się w poniższej informacji prasowej.

NIKON: Polacy lubią chwalić się swoimi zdjęciami

Wyniki ogólnoeuropejskich badań NIKONA na temat sposobu udostępniania zdjęć

Już ponad połowa (51%) Polaków dysponujących dostępem do Internetu publikuje w nim swoje zdjęcia, a 47% z nich wcześniej starannie je wybiera. Tym wynikiem Polacy wpisują się w ogólnoeuropejską tendencję, zgodnie z którą prawie połowa (46,8%) internautów z Europy swoje zdjęcia zamieszcza w sieci, a 41,8% uprzednio je selekcjonuje. Wnioski potwierdzające, że Europejczycy zaczynają dbać o własny wizerunek, czyli sposób postrzegania ich przez innych użytkowników sieci na podstawie prezentowanych zdjęć, płyną z badań zleconych przez firmę NIKON w 12 krajach.

"Wyniki badań potwierdzają, jak ważne w kontekście budowania "osobistej marki" jest możliwość prezentowania zdjęć. Jednak niewygodne tłoczenie się ze znajomymi przed albumem czy ekranem komputera może okazać się niewystarczające. Dlatego też NIKON opracował nowotarską formę prezentowania zdjęć i nazwał ją PROJEKTOGRAFIA. Jej założeniem jest wyświetlanie wykonanych zdjęć przy użyciu projektora z aparatu. Nowy model COOLPIX S1000pj to pierwszy na świecie aparat kompaktowy z wbudowanym projektorem wymyślony po to, by szybciej i łatwiej prezentować zdjęcia i filmy - nawet natychmiast po ich wykonaniu" - powiedziała Magdalena Michalska-Szmidt, kierownik marketingu NIKON Polska.

Kontrola nad "osobistą marką"

Badania zlecone przez NIKONA pokazały, że 26% polskich internautów i 28% europejskich prosi znajomych o usunięcie z sieci zdjęć, które im się nie podobają. Jednocześnie Polacy znacznie częściej niż respondenci z innych krajów chcieliby mieć możliwość zatwierdzenia takich fotografii zanim trafią do sieci (odpowiednio 14% Polaków i 8,3% respondentów z innych krajów). Co więcej, aż 19% ankietowanych Polaków zdeklarowało chęć zachowania pełnej kontroli nad "osobistą marką" poprzez prezentowanie tylko swoich samodzielnie wykonanych zdjęć. Wynik ten jest ponad dwukrotnie wyższy od średniej europejskiej, która wynosi 8,8%.

Ile i co fotografujemy

Także pod względem liczby robionych zdjęć Polacy wyprzedzają Europejczyków. Jak pokazały badania, 55% użytkowników aparatów w Polsce wykonuje 25-100 zdjęć miesięcznie, przy średniej europejskiej 40,4%. Jednocześnie Polacy najczęściej spośród innych badanych nacji fotografują podróże i krajobrazy (83,5%) - zdjęcia tego typu wykonuje 68,3% Europejczyków, najrzadziej zaś mieszkańcy Holandii (56,5%) i Wielkiej Brytanii (59,4%). Drugie miejsce pod względem popularności zajmują zdjęcia rodzinne (61,3%). Aż 74,2% Rosjan i 67% Norwegów wybiera taką tematykę, podczas gdy Brytyjczycy i Holendrzy są nią najmniej zainteresowani (odpowiednio 49,4% i 48,6%). Kolejnym popularnym tematem zdjęć Europejczyków są znajomi (55,9%). Również w tym przypadku przyjaciół najczęściej fotografują Rosjanie i Norwegowie (odpowiednio 73% i 67,9%), natomiast najmniej skłonni są do tego mieszkańcy Holandii (38%) i Wielkiej Brytanii (37,6%).

Współczesna fotografia a kultura

Wyniki badań zleconych przez firmę NIKON skomentował Martin Lister, ceniony badacz fotografii i kulturoznawstwa: "Ekran aparatu przypomina pomniejszoną stronę albumu fotograficznego, ponieważ może na niego patrzeć tylko niewielka grupa osób znajdujących się w małej odległości. Z drugiej strony, popularne są również prezentacje zdjęć. Obrazy są wtedy wyświetlane w powiększeniu, dzięki czemu stają się bardziej atrakcyjne i może je oglądać większa grupa osób".

"Nasze zdjęcia, szczególnie te wykonywane przez młodszych użytkowników, nie są już bezpiecznie przechowywane w rodzinnych lub osobistych albumach, dostępnych wyłącznie dla bliskich znajomych i krewnych. Obecnie fotografie udostępnione w sieci trafiają do przestrzeni częściowo publicznej. Zdjęcia są oglądane nie tylko przez członków rodziny, ale także przez duże grupy użytkowników i sieci dalszych znajomych." - dodał Lister.

"Netykieta" fotograficzna

Wyniki badań zleconych przez NIKONA skonsultowane zostały z wydawnictwem Debrett’s specjalizującym się w kwestiach etykiety. Jo Bryant - specjalista ds. etykiety podkreślił, że podczas publikowania zdjęć w sieci trzeba pamiętać o zasadach tzw. "netykiety" fotograficznej, postępując w sposób nienaruszający godności innych osób. Jej główne zasady to:

- Nie należy publikować zawstydzających zdjęć innych osób bez ich zgody.
- Trzeba upewnić się, że zdjęcia przeznaczone do opublikowania w Internecie mogą być oglądane przez wszystkich użytkowników.
- Obecni i potencjalni przełożeni, członkowie rodziny i znajomi mogą oglądać udostępnione zdjęcia, zatem nie należy publikować niewłaściwych fotografii.
- Nie należy udostępniać zbyt dużej liczby autoportretów — takie osoby mogą zostać uznane za narcystyczne, a nie interesujące.
- Przed opublikowaniem lub wyświetleniem zdjęć przy użyciu projektora warto pomyśleć o tym, jak zareagują na nie inne osoby.

Ciekawostki płynące z badań NIKONA:

- Najbardziej narcystyczny naród to Rosjanie. To oni wykonują najwięcej autoportretów (34,2%). Kolejną pozycję zajmują Austriacy (24,9%). Na drugim końcu skali znajdują się Francuzi (8,6%) i Brytyjczycy (5,6%).

- Fotografia intymna i erotyczna jest atrakcyjna dla 7,5% Europejczyków. Taka tematyka jest najpopularniejsza wśród Rosjan (14,4%) i Greków (11,9%). Mieszkańcy Wielkiej Brytanii i Szwecji są bardziej pruderyjni, ponieważ zdjęcia tego rodzaju wykonuje odpowiednio 2,8% i 4,6% Brytyjczyków i Szwedów.

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
Nowy warszawski salon Cyfrowe.pl już otwarty! Specjalne promocje i wydarzenia towarzyszące
Nowy warszawski salon Cyfrowe.pl już otwarty! Specjalne promocje i wydarzenia towarzyszące
Warszawski salon Cyfrowe.pl w nowej lokalizacji. 21 października sklep otwiera nowy lokal przy ul. Woronicza...
9
Rankin zamyka swoją agencję - fotograf obwinia AI i zmieniający się rynek
Rankin zamyka swoją agencję - fotograf obwinia AI i zmieniający się rynek
Słynny brytyjski fotograf portretowy ogłosił bankructwo i mierzy się z długami sięgającymi prawie 2 mln dolarów. Agencja fotografa nie poradziła sobie z trudnościami spowodowanymi...
6
Zmowa cenowa sprzedawców dronów? UOKiK rozpoczął postępowanie wyjaśniające
Zmowa cenowa sprzedawców dronów? UOKiK rozpoczął postępowanie wyjaśniające
Pracownicy UOKiK przeszukali cztery firmy zajmujące się sprzedażą dronów, kamer sportowych i akcesoriów. Jest podejrzenie, że dystrybutorzy i sprzedawcy zawarli nielegalne porozumienie...
6