Zobaczyć niewidzialne, czyli majestatyczny time-lapse Oregonu w 4K

Autor: Michał Chrzanowski

13 Marzec 2017
Artykuł na: 2-3 minuty

Zniewalająca i hipnotyzująca - tak w dwóch słowach można opisać najnowszą produkcję Sama Forencicha, która w całości została zarejestrowana w podczerwieni. Efekt - przed nami ukazuje się niedostrzegalny dotąd świat, w którym można się zakochać.

Invisible Oregon to studiom światła w czasie i przestrzeni. Gdy słońce wschodzi nad tą krainą światło podczerwone przemierza ziemię odsłaniając subtelności dramatycznego skrzyżowania nieba i ziemi. Tego wyjątkowego zjawiska nie możemy zobaczyć na własne oczy.

Jednak Sam Forencich, amerykański fotoreporter i fotograf krajobrazu, postanowił to zmienić. - Ekscytującą rzeczą w filmowaniu w podczerwieni jest fakt, że nie obowiązują tu żadne standardy związane z tym jak produkcja powinna wyglądać. To daje Ci duże pole do interpretacji i wiele kierunków, które możesz obrać - powiedział Sam Forencich, autor „Invisible Oregon“, time-lapse'a zarejestrowanego w podczerwieni.

Tak więc nie pozostaje nam nic innego jak tylko usiąść wygodnie, zanurzyć się w wyjątkowy świat Oregonu i dostrzec niezauważalne piękno tego regionu Stanów Zjednoczonych.

 

- Czego właściwie nam brakuje? Co tracimy w normalnym postrzeganiu rzeczywistości? Choć zwykła produkcja nie odpowie na te pytania, poklatkowy film w podczerwieni może w metaforyczny sposób zwiększyć nasze zdolności sensoryczne, dzięki czemu będziemy sobie mogli wyobrazić zupełnie inny świat od tego, który dobrze znamy. Ostatecznie myślę, że to co przyciąga nas do takich form, to nie rozwiązanie tajemnicy, a flirtowanie na granicy - dodaje Forencich.

Podczas realizacji Invisible Oregon, Forencich wykorzystywał zmodyfikowane do pracy w podczerwieni pełnoklatkowe aparaty Nikon D750 i Canon 5D Mark II. Do postprodukcji używał głownie LRTimelapse, Adobe Lightroom 6, Adobe CS6: After Effects, Photoshop i Premiere Pro.

Więcej prac Sama Forencich możecie znaleźć na jego oficjalnym profilu w serwisie vimeo.com.

Skopiuj link

Autor: Michał Chrzanowski

Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
Ciąg dalszy zamieszania wokół wyróżnienia Mikhaila Tereschenko w tegorocznym World Press Photo. Organizacja podtrzymuje nagrodę, ale cofa zaproszenie dla fotografa na galę...
18
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm kolejny raz podnosi ceny filmów analogowych. Tym razem podwyżki wynoszą od 21 do nawet 52%. Póki co zmiany dotyczą rynku japońskiego, ale z dużym prawdopodobieństwem w...
6
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub konfiskata sprzętu
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub...
Formalnie zakaz fotografowania poszczególnych obiektów funkcjonuje w Polsce już od kilku lat, jednak ze względu na brak jednolitego znaku zakazu przepis ten nie mógł być skutecznie...
276