Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Nieco ponad dwa miesiące czekaliśmy na polską oficjalną prezentację nowości, które Canon pokazał po raz pierwszy na Photokinie. PowerShot G3, PowerShot S45, Digital Ixus V3 oraz pełnowymiarowy EOS-1Ds to najwyższe modele w poszczególnych liniach aparatów cyfrowych Canon.
Cieszy fakt, że nowe aparaty wchodzą w Polsce do sprzedaży prawie równolegle z premierami za Oceanem. Nie jest tajemnicą, że producenci mają kłopoty z regularnym zaopatrywaniem rynków europejskich, a kłopoty mają nawet Niemcy. Nie wiadomo jak będzie w tym wypadku, ale pokazane na konferencji nowości były już widziane na krajowych półkach sklepowych.
Digital Ixus V3
Miniaturowy Ixus V3 zrobiony jest właściwie w tej samej stylistyce co analogowe odpowiedniki na APS - elegancko, nowocześnie i modnie. Nierdzewna stal kryje 3.2-megapikselowy sensor CCD i 2-krotny obiektyw o ekwiwalencie 35 - 70mm dla małego obrazka. Najciekawsze właściwości mają związek z nowym przetwornikiem DIGIC, który wprowadzono do wszystkich kompaktowych nowości. W stosunku do dotychczasowego standardu zdecydowanie poprawia on szybkość pracy: czas reakcji migawki, strojenie ostrości, dobór parametrów naświetlenia.
Mimo całkowicie zautomatyzowanej pracy jest to sympatyczny kieszonkowy aparat dobry do damskiej torebki jak i kieszeni osoby, która lubi zawsze mieć przy sobie "coś do pstrykania". Cena sugerowana (czytaj maksymalna) wynosi 2499 złotych. O aparacie Canon Digital Ixus V3 napisaliśmy już wstępny tekst - znajdziesz tam opis i pełną specyfikację techniczną.
PowerShot G3
Canon PowerShot G3 mimo, że widziany był w Polsce po raz pierwszy już ma spore grono zwolenników. Dotyczy to zwłaszcza osób, które przymierzają się do kupna dobrego kompaktowego aparatu i zetknęły się z PowerShot'em G2 - poprzednim modelem w tej serii. Warto było czekać, G3 zapowiada się bardzo interesująco, oferuje podobne rozwiązania technologiczne co V3 i S45 (przetwornik DIGIC), a do tego 4-krotnym, jasnym obiektywem (ekw. 35 - 140mm dla 35mm, F2.0 - F3.0) i 4-megapikselową matrycą światłoczułą CCD.
Mieliśmy chwilę, żeby zrobić kilka "ulicznych" zdjęć tym aparatem i wkrótce je zaprezentujemy. Póki co zapraszamy do lektury dużego artykułu opisującego szczegółowo funkcje i właściwości techniczne PowerShot G3. Sugerowana cena na G3 to 4299 złotych.
PowerShot S45
PowerShot S45 nie był co prawda uwzględniony w pierwotnym programie konferencji, ale szczęśliwie dojechał i został zaprezentowany. Ten niepozorny kompakt to naszym zdaniem kandydat na hit sezonu. Posiada właściwie wszystkie funkcje znane z amatorskich lustrzanek analogowych łącząc je z bogatą kolekcją funkcji wyłącznie cyfrowych.
Wymieńmy jedynie 4-megapikselowy sensor CCD, 3-krotny zoom optyczny, przetwornik DIGIC, system iSAPS, funkcja FlexiZone AF/AE i wiele innych. Jeśli nie wszystkie nazwy są tu jeszcze znane odsyłamy do naszego opisu, a w tym miejscu zapowiadamy szczegółowy test PowerShot S45 (w tej chwili w redagowaniu). Możemy zdradzić, że wypada bardzo dobrze i przy cenie sugerowanej 3299 złotych jest propozycją wartą rozważenia.
Canon EOS-1Ds
No i "gwiazda wieczoru" czyli lustrzanka cyfrowa o pełnoformatowej matrycy światłoczułej (CMOS, 35.8 x 23.8mm pola obrazowego) Canon EOS-1Ds. Właściwie to przydała by się 3-dniowa konferencja, a nie godzinny pokaz, aby przedstawić wszystkie zaawansowane cechy tego aparatu. Nie ulega wątpliwości, że zbija on dwa najważniejsze argumenty przeciwników profesjonalnych rozwiązań cyfrowych: po pierwsze jakość, która przy 11-megapikselach i kilku algorytmach rejestracji i przetwarzania obrazu zaczyna być porównywalna z tradycyjnymi materiałami światłoczułymi oraz po drugie dostęp do krótkich ogniskowych - teraz zgadzają się one z nominalnymi ogniskowymi obiektywów.
Już wkrótce zaprosimy naszych czytelników do lektury eksluzywnego opisu EOSa-1Ds, uzupełnionego o testy ziarnistości, odwzorowań tonalnych i kilka zdjęć samplowych. A profesjonalistom polecamy uzbieranie 38,999 złotych bo tyle ma kosztować ten niezwykły aparat. Już teraz zobacz krótki opis i dane techniczne Canona EOS-1Ds.
Co do samej prezentacji to część techniczną znamy z własnych artykułów, ale przyjemnym akcentem był "żywy" test lustrzanki cyfrowej. Zdjęcie zrobione w najwyższej rozdzielczości 4064 x 2704 po wydrukowani w formacie A3 (na drukarce S9000 i papierze A3+ Canona) prezentowało się bardzo elegancko. Tym bardziej, że uwieczniono na nim piękną modelkę sfotografowaną na miejscu, na prowizorycznie postawionym planie zdjęciowym (tło + dwa soft boxy ELFO).
Firmie Canon Polska dziękujemy za zaproszenie.
Informacje prasowe:
Otwórz dokument Digital Ixus V3
Otwórz dokument PowerShot G3
Otwórz dokument Canon EOS-1Ds