Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Nikon oficjalnie potwierdził trwające prace nad następcą wysłużonego już modelu D810. Czy jego następca, D850 okaże się prawdziwym megapikselowym monstrum?
Już od jakiegoś czasu w sieci zaczęły się pojawiać pierwsze przesłanki o następcy uwielbianego przez fotografów studyjnych i krajobrazu Nikona D810. Ten model został zaprezentowany w 2014, więc jest już najwyższa pora, by światło dziennie ujrzał jego sukcesor.
Jednak pomimo rosnącej liczby informacji wciąż brakowało ostatecznego zapewnienia firmy o trwających pracach nad aparatem Nikon D850. Do teraz. Producent opublikował własnie zapowiedź nowej lustrzanki dla zawodowców.
Niestety udostępnione informacje są bardzo lakoniczne. Z powyższego filmu reklamowego możemy dowiedzieć się, że nowy D850 będzie zapewniał filmy poklatkowe w rozdzielczość 8K. Poza tym aparat ma być „potężnym narzędziem dla twórców, którzy nie chcą żadnych kompromisów pomiędzy wyjątkową jakością obrazu a wszechstronnością samego aparatu“ - obiecuje producent. Zapowiedziany D850 ma łączyć w sobie również nowe technologie, funkcje i zwiększoną wydajność, które są bezpośrednią odpowiedzią na oczekiwania użytkowników.
Jak na razie to tyle informacji, którymi podzielił się Nikon. Wciąż nie wiemy, na kiedy jest planowana premiera D850. Niemniej jednak w najbliższym czasie na dedykowanej stronie nikonusa.com/d850 ma pojawić się więcej szczegółów. A Wy czego oczekujecie od następcy D810?