Kto słyszał o BenQ...?

Autor: Tomasz Gutkowski

11 Kwiecień 2002
Artykuł na: 2-3 minuty
Z punktu widzenia producentów zaletą aparatów cyfrowych jest fakt, że przy ich montowaniu nie trzeba dużego doświadczenia w dziedzinie fotografii. O kolejnej elektronicznej zabawce informuje firma BenQ.

Z punktu widzenia producentów zaletą aparatów cyfrowych jest fakt, że przy ich montowaniu nie trzeba dużego doświadczenia w dziedzinie fotografii. O kolejnej elektronicznej zabawce informuje firma BenQ.

BenQ Digital Camera 300mini

Przyznam szczerze, że nie miałem nigdy okazji słyszeć o BenQ (dawniej Acer Communications). Jest to kolejny przypadek firmy, która na co dzień zajmuje się szeroko pojętą elektroniką i traktuje aparaty cyfrowe jako jeden z jej działów. W sumie słusznie - urządzenia takie jak BenQ DC 300mini trudno zaliczyć do sprzętu fotograficznego w tradycyjnym tego słowa znaczeniu.

Z drugiej strony zdjęcia robi, obraz przekazuje więc jak najbardziej warto o nim wspomnieć w naszym serwisie. DC 300mini wyposażono w maleńki 300-kilopikselowy sensor CMOS osiągający rozdzielczość do 640 x 480 (lub 320 x 240) czyli rozmiar typowo mailingowy. Projekt sugeruje, że urządzenie to jest opcjonalną częścią komputera - po zdjęciu zaokrąglonej bocznej ścianki znajdziemy wewnętrzny port USB. Aparat bez pośrednictwa kabla wpinamy w całości w gniazdo laptopa. Przy rozmiarach 85 x 40 x 19.8mm i wadze 49 g. (!!!) jest to łatwe do wyobrażenia.

BenQ DC 300mini posiada wbudowaną pamięć 8MB co wystarcza na do 107 zdjęć. Drugie przeznaczenie to kamera internetowa - wraz z załączonym programowaniem można spokojnie przeprowadzić telekonferencje lub NetMeeting (Microsoft). Wbudowany stały obiektyw posiada ogniskową 6.2mm, niestety nie podano przy specyfikacji przekątnej sensora CMOS dlatego nie wiemy jaki jest ekwiwalent ogniskowej dla 35mm. Znamy za to światło, jest całkiem przyzwoite f/2.8.

Obsługa ogranicza się do rejestracji i podglądu obrazu na małym LCD, jest też samowyzwalacz. Zasilanie zewnętrzne lub jedną baterią "AAA", ale biorąc pod uwagę cechy konstrukcji oraz 30 sekundową oszczędność energii nie należy się spodziewać dużego zużycia.

Powyższego newsa należy traktować jako ciekawostkę bowiem wątpliwe by ten produkt trafił do Polski.

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Polaroid Flip - niedrogi i zaskakująco zaawansowany aparat natychmiastowy „dla każdego”
Polaroid Flip - niedrogi i zaskakująco zaawansowany aparat natychmiastowy „dla każdego”
Nowy Flip, to znany i kochany design, unoszona mocna lampa i całkiem sporo technologii, która ma pomóc w łatwym dokumentowaniu niezapomnianych chwil „analogowego życia”.
20
Instax mini 41 - odświeżony design i wygodniejsze fotografowanie
Instax mini 41 - odświeżony design i wygodniejsze fotografowanie
Fujifilm prezentuje najnowsze wcielenie stylizowanego na retro aparatu z serii Mini. Nowy Mini 41 jest mniejszy, oferuje opcję korektę paralaksy dla zdjęć w zbliżeniu i automatycznie...
5
Nikon Z5II - prawdopodobnie najbardziej opłacalna pełna klatka na rynku
Nikon Z5II - prawdopodobnie najbardziej opłacalna pełna klatka na rynku
Druga generacja modelu Z5 łączy świetnie skrojoną specyfikację z uniwersalnością i bardzo przystępną ceną, stając się najlepszą amatorska pełną klatką, jaka trafiła na rynek. Oferując...
24