Wydarzenia
Polska fotografia na świecie - debata o budowanie kolekcji fotograficznej
Jeśli ty też jesteś trochę rozczarowany aktualną dostępnością szkieł pod mocowanie Z, to rozwiązanie może być dla Ciebie.
Techart kolejny raz miło zaskakuje. Po adapterze Sony E - Nikon Z, do swojej oferty dodaje adapter Canon EF - Nikon Z. Obydwa - jak deklaruje producent na swojej stronie - obsługują wszystkie tryby pracy autofocusa oraz detekcje twarzy i oka. W specyfikacji urządzenia nie ma niestety podanych dokładnych wymiarów, ale na zdjęciach widać, że adapter jest zbliżonej wielkości do natywnego adaptera FTZ więc Nikoniarze powinni się z nim szybko i bezproblemowo oswoić.
Adapter posiada dodatkowy przycisk funkcyjny, który narazie umożliwia tylko zapamiętanie i odtworzenie dystansu ustawionego przez autofokus, ale być może z którąś aktualizacja stanie się programowalny. Poniżej możecie zobaczyć film w którym Richard Wong dokładnie opisuje swoje wrażenia z użytkowania adaptera.
Moim zdaniem, to bardzo dobra informacja i coś na co wielu użytkowników "Zetek" skrycie czekało. Nie ma co się oszukiwać, system Z rozwija się bardzo szybko, ale wielu obiektywów jeszcze brakuje, lub są dużo droższe niż konstrukcje od dawna dostępne na rynku. Takie rozwiązanie daje szansę na używanie większej liczby ogniskowych bez nadmiernego inwestowania. Poniżej możecie zobaczyć listę obiektywów, które są kompatybilne już dziś, natomiast kolejne będą dodawane wraz z aktualizacjami oprogramowania adaptera.
Adapter jest już dostępny na stronie producenta, a jego cena to 249 dolarów (ok. 950 zł).