Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Chyba trudno o osobę, której nie świecą się oczy na widok zdjęć natychmiastowych. W dobie smartfonów, coraz większą popularnością cieszą się drukarki, które pozwalają w ten sposób drukować zdjęcia z telefonu. Zwykle jednak nie należą one do tanich.
Mówi się, że prostota jest istotą geniuszu. Podczas gdy Polaroid, Canon, i Fujifilm starają się połączyć fotografię cyfrową z magią natychmiastowych odbitek za pomocą hybrydowych aparatów i dość kosztownych przenośnych drukarek, Holga obiera zupełnie inną drogę, ale przez to być może bardziej atrakcyjną dla użytkowników.
Jak wiemy, fotografia natychmiastowa to dość droga zabawa. Wydrukowanie 10 zdjęć Instax to koszt około 30 zł, a jeżeli dodamy do tego także ponad 500 zł, które musimy wydać na drukarkę pozwalającą drukować tego rodzaju odbitki ze zdjęć smartfonowych, do zakupu może być trudno przekonać potencjalnych odbiorców.
W przypadku Holgi, koszt urządzenia zamyka się w 50 dolarach (około 185 zł), a dodatkowo do jej obsługi nie potrzeba zasilania, ani specjalnej aplikacji, choć taką producent oferuje (ale o tym dalej). Wystarczy, że położymy aparat wyświetlający wybrane zdjęcie ekranem do dołu na specjalnym rozkładanym kominku wyposażonym w soczewkę i wciśniemy na drukarce przycisk zwolnienia migawki, by naświetlić ten kadr na filmie natychmiastowym. Następnie pozostaje już tylko wysunąć gotową odbitkę za pomocą specjalnej korbki.
Pomysł ten nie jest nowy - te samą filozofią posługuje się chociażby urządzenie Impossible Instant Lab, Holga wygrywa jednak zarówno ceną urządzenia, jak i obsługiwanych wkładów. Dodatkowo otrzymujemy dedykowaną aplikację aparatu, oferującą efekty, które sprawić mają, że zdjęcia będą wyglądać jak wykonane przy pomocy klasycznych konstrukcji Holgi.
Pozostaje jedynie pytanie o jakość wydrukowanych w ten sposób zdjęć oraz o to czy gabaryty urządzenia nie są zbyt duże, by mogło się ono stać towarzyszem imprez i wakacyjnych wypadów. Mierząca 146 x 109 x 57 mm drukarka zajmie tyle miejsca co niewielka, ale gruba książka i nie zawsze będzie wygodna w transporcie.
Nieco dziwi także fakt, że produkt wprowadzany jest za pośrednictwem Kickstartera, choć nie powinniśmy obawiać się o powodzenie projektu. Twórcom udało się zebrać potrzebne środki w raptem 48 godzin od startu kampanii, a gotowy produkt trafić ma do kupujących już w marcu 2019 roku.
Za pośrednictwem kampanii drukarkę kupimy w cenie 50 dolarów (około 185 zł).
Więcej informacji znajdziecie pod adresem holgadigital.com oraz na stronie kampanii w serwisie Kickstarter.