Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Panele LED są coraz powszechniej stosowane zarówno w pracy filmowej jak i fotograficznej. Mało które urządzenie może jednak pochwalić się taką wszechstronnością jak Colorspike.
Opierające się o technologię LED rozwiązania pokroju oświetlaczy Westcott ICE, Yongnuo YN360 czy Spekular są chętnie wykorzystywanym dodatkiem przy tworzeniu sesji zdjęciowych. Ze względu na swój kształt i możliwości pozwalają bowiem wygodnie i kreatywnie doświetlić zdjęcia portretowe. Podobne rozwiązania jeszcze chętniej wykorzystywane są w produkcjach wideo. Obydwa te rynki chce zrewolucjonizować firma Bitbanger Labs.
Ich wcześniejszy produkt, Pixelstick, tchnął nowe życie w świat długich czasów naswietlania, oddając w ręce fanów malowania światłem niezwykle funkcjonalne narzędzie, pozwalające na tworzenie nieosiągalnych dotychczas, lub bardzo trudnych do osiągnięcie rezultatów. Nowy oświetlacz Colorspike podobną rewolucję przynieść ma branży oświetleniowej.
Z pozoru Colorspike to nic innego, jak kolejna podłużna lampa LED. Jej wyjątkowość polegać ma jednak na swobodnym sterowaniu kolorystyką światła i możliwości programowania dowolnych sekwencji oświetleniowych, co pozwolić ma na błyskawiczną zmianę oświetlenia i łatwe uzyskanie efektów wykorzystywanych w produkcjach filmowych.
Urządzenie wykonane jest z aluminium, charakteryzuje się rozmiarami 480 x 48 x 48 mm i wyposażone jest w diody emitujące światło natężeniu 1675 lux w odległości 1 m. Producent niestety nie udostępnia danych na temat szczegółowej specyfikacji diod, ale zapewnia, że światło będzie pozbawione migotanie i będzie pozwalało na tworzenie płynnych przejść kolorystycznych. Lampa będzie mogła być zasilania sieciowo lub za pomocą dołączanego do zestawu akumulatora, który pozwoli na około 45 minut ciągłej pracy.
Największą zaletą oświetlacza ma być wspomniana wcześniej możliwość wygodnego programowania różnorakich sekwencji oraz efektów i programowania ich w pamięci urządzenia, co otworzyć ma przed użytkownikami spektrum możliwości. Cały proces ułatwiać będzie bowiem dedykowana aplikacja mobilna na systemy Android i iOS, która pozwoli na jednoczesne kontrolowanie wielu lamp, a tym samym na wygodną kontrolę oświetlenia całej sceny z poziomu smartfona.
Film prezentujący możliwości urządzenia wygląda imponująco, ale czy rzeczywiście mamy do czynienia z tak rewolucyjnym produktem, jak zapewniają producenci? W kwietniu, niemal identyczne identyczne urządzenie zaprezentowała uznana w środowisku filmowym firma Digital Sputnik (model Voyager), które dodatkowo jest dłuższe, tańsze i pozwala także na pracę pod wodą.
Z taką konkurencją wygrać na pewno nie będzie łatwo. Mimo to nie wydaje się to przeszkadzać osobom wspierającym projekt oświetlacza w serwisie Kickstarter, gdzie twórcy zebrali już ponad połowę sumy potrzebnej na uruchomienie produkcji urządzenia (120 tys. dolarów). Jeżeli możliwości Colorspike’a chcielibyście przetestować jako jedni z pierwszych, wystarczy wesprzeć projekt kwotą 299 dolarów. Przewidywany czas dostawy urządzenia to marzec 2018 roku.
Więcej informacji znajdziecie na stronie kampanii urządzenia w serwisie Kickstarter.