Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Feiyu Tech coraz mocniej zaznacza swoją pozycję na rynku gimbali. Niedawno zobaczyliśmy kierowany do zawodowców model a2000, a niebawem na rynku pojawi się jego młodszy i tańszy brat - oferujący te same funkcje i przeznaczony do pracy z bezlusterkowcami model a1000.
Feiyu Tech a1000 ma być alternatywą dla modelu a2000 dla osób, które w swojej pracy korzystają z nieco lżejszego sprzętu. Gimbal o maksymalnym udźwigu 1 kg został przystowany do pracy z takimi aparatami jak Sony A7s, Sony A5100, Sony A6000, Sony RX100 czy Panasonic Lumix GH4, ale będziemy mogli zamontować na nim także inne aparaty spełniające warunki gabarytowe, a także większość popularnych kamer sportowych oraz smartfonów (za pomocą specjalnego adaptera).
Pod względem funkcjonalności a1000 oferuje w zasadzie wszystkie funkcje znane z topowego modelu a2000. Otrzymujemy nieograniczony zakres obrotu wszystkich osi urządzenia, a silniki nie wymagają ręcznego ustawiania mocy - gimbal zrobi to automatycznie podczas włączania. Sam też odpowiednio wypoziomuje aparat. Stabilizator otrzymał szybkozłączkę do aparatu, a jego ramiona wyposażono w system pozwalający na szybkie ustawienie środka ciężkości. Dodatkowa zaletą modelu a1000 jest także fakt, że jego ramiona zostały zaprojektowane tak, by nie przysłaniać ekranu LCD aparatu podczas rejestracji wideo.
Standardowo gimbal oferuje 3 tryby pracy: Pan (płynne podążanie za ruchem operatora na osi "pan" – osie "tilt" i "roll" zablokowane), Follow (płynne podążanie za ruchem operatora na osiach "tilt" i "pan" – oś "roll" zablokowana) oraz Lock (wszystkie osie zablokowane – kamera utrzymuje stałe położenie i kierunek). Ruchami gimbala sterujemy zaś 4-osiowym joystickiem.
Oprócz tego, gimbal pozwala na podłączenie wężyka spustowego i wyzwalanie migawki z poziomu rękojeści, oferuje wskaźniki LED informujące o stanie akumulatora i posiada moduł Bluetooth, który łącząc się z dedykowaną aplikacją Feiyu On pozwoli na zdalne sterowanie urządzeniem. Otrzymujemy także możliwość zaprogramowania ruchów aparatu, co umożliwi tworzenie dynamicznych, ciekawie wyglądających filmów poklatkowych. Podobnie jak w modelu a2000 możemy też podłączyć gimbal do opcjonalnego podwójnego uchwytu.
Przy tym wszystkim model a1000 będzie bardzo konkurencyjny cenowo. Za gimbal a2000 na polskim rynku musimy zapłacić około 2600 zł. Model a1000 został z kolei wyceniony na 399 dolarów. Oficjalnej polskiej ceny na razie nie znamy, ale możemy się więc spodziewać, że na naszym rynku urządzenie będzie kosztować około 1500-1600 zł, stanowiąc tym samym bardzo konkurencyjną alternatywę dla produktów innych firm.
Więcej informacji o nowych gimbalach znajdziecie pod adresem feiyu-tech.pl.