Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Valery Poshtarov to fotograf urodzony w Bułgarii i pochodzący z artystycznej rodziny. Ukończył studia na Akademii Sztuk Pięknych w Warnie oraz paryskiej Sorbonie. Realizuje głównie projekty długoterminowe. Pewnego razu, gdy stał z aparatem na ulicy, drzwi domu nieopodal otworzyły się i wyszła przez nie kobieta pchającą mężczyznę na wózku inwalidzkim. Mężczyzna powiedział coś, a kobieta szybko pobiegła z powrotem do domu. Wkrótce pojawiła się ponownie i podeszła do fotografa, trzymając w dłoni portret młodego mężczyzny. "To był nasz jedyny syn" – powiedziała. "Zmarł 8 miesięcy temu. Mój mąż chciałby zrobić sobie z nim zdjęcie". Tak rozpoczął się projekt "Father and Son".
Petvar, Bulgaria, 2022
Kiedy ostatnio trzymaliście swojego ojca za ręce? Automatycznie zadajemy sobie to pytanie przeglądając zdjęcia zrobione przez Poshtarova. Fotograf celowo nie zdradza przebiegu uwiecznionych spotkań: wierzy, że im mniej wiemy o ludziach i historii stojącej za danym zdjęciem, tym bardziej uzupełniamy brakujące informacje własną historią i interpretacją. W ten sposób w projekt angażują się nie tylko bezpośredni uczestnicy, ale także widzowie, a osoby uwiecznione na fotografiach wykraczają poza swoją osobistą tożsamość. Stają się lustrem odbijającym nas samych, gdy instynktownie zaczynamy dostrzegać w nich własne historie. Pozwala to fotografowi uzyskać głębokie połączenie między widzem a obrazem, wypełniając lukę między osobistymi narracjami, a uniwersalnymi ludzkimi doświadczeniami.
Madan, Bulgaria, 2022
- Od momentu, w którym jako dzieci puścimy rękę naszego ojca, do momentu, w którym mamy odwagę ponownie ją chwycić, często mijają dekady – zauważa fotograf. - Ojcowie i synowie przekazują sobie pałeczkę podczas długiego maratonu życia. Intrygujące jest to, że każde nowe pokolenie odczuwa potrzebę ponownego określenia swoich wartości, oddalając się przy tym od swoich przodków. Moją potrzebą było zainicjowanie dialogu o tym, które z tych wartości chcielibyśmy zachować. W tym przypadku fotografia okazała się skutecznym środkiem do zaangażowania się w ten złożony problem i promowania znaczenia utrzymywania tych ważnych połączeń. Poprzez akt trzymania się za ręce tworzymy namacalny symbol tych wartości, zachęcając nie tylko ojców i synów, ale nas wszystkich, do refleksji nad wartościami, którymi pragniemy się kierować i które chcemy przekazywać dalej - wyjaśnia.
Haskovo, Bulgaria, 2022
Podczas pozowania do zdjęć mężczyźni często trzymali się za ręce pierwszy raz od dziesiątek lat. Fotograf rozpoczął projekt w swoim ojczystym kraju, ale z czasem poszerza go o inne miejsca, docierając do kolejnych narodowości. Wierzy, że relacja ojciec-syn jest tematem na tyle uniwersalnym, że mimo różnic dzielących różne kultury, za pomocą tych zdjęć fotograf przemówi do serca każdego widza.
- W projekcie używam niekonwencjonalnej formy fotografii partycypacyjnej. Ludzie przed moim aparatem nie pozują, ale są zaangażowani w pełnoprawny akt wykonania zdjęcia. Powiedziałbym, że ten proces daje im ważną rolę i dzięki niemu wkraczają na scenę własnego życia. Dla niektórych ta rola jest zupełnie naturalna i symbolizuje bliskość, podczas gdy dla innych to wielkie wyzwanie. Niektórzy ojcowie nigdy nie okazywali emocjonalnej ani fizycznej bliskości swoim dzieciom. Trzymając się za ręce, czasem po raz pierwszy w życiu, przekraczają swoją strefę komfortu i ucieleśniają złożoną dynamikę swoich relacji. Rzeczywiście, zdarzają się sytuacje, w których ojciec lub syn mogą wręcz odmówić trzymania się za ręce. Przyznaję, że przypadki tworzą niezwykle niezręczną i naładowaną emocjami atmosferę. To właśnie te przypadki odmowy naprawdę podkreślają konieczność i znaczenie mojej pracy - zauważa fotograf.
Pleven, Bulgaria, 2023
Patrzymy na fotografie Poshtarova i czasem momentalnie wyczuwamy napięcie między bohaterami. Niektórym z nich trzymanie się za ręce przyszło naturalnie, inni starają się ukryć trudne emocje pod uśmiechem, a jeszcze inni zachowują dystans, mimo wykonanego gestu. Na jednej z fotografii ojciec i syn poproszeni o złapanie się za ręce uścisnęli sobie dłonie w sposób, który trochę przywodzi na myśl świeżo podpisaną umowę biznesową.
- Najbardziej zaskakującym aspektem tego projektu była dla mnie łatwość, z jaką można otwarcie wyrażać miłość i swoje emocje, gdy jako fotograf i facylitator ustalam nowe oczekiwania społeczne. To prawie tak, jakby dawanie ludziom pozwolenia na wyrażanie uczuć i wrażliwości usuwało bariery. Równie zaskakujące było odnalezienie tych pozornie „utraconych” wartości gdy moi bohaterowie trzymali się za ręce. Jakby ten prosty akt wyzwalał głębokie, wrodzone zrozumienie podstawowych więzi, które łączą nas jako istoty ludzkie - wspomina.
Shipka, Bulgaria, 2023
Valery Poshtarov prócz projektu Father and Son, który jest wciąż otwartym cyklem, zrealizował wiele projektów długoterminowych, w tym takie trwające i 14 lat. Zapytałam go o rady dla fotografów, którzy obierają taką ścieżkę.
- Fotografia, jak każda dziedzina sztuki, wymaga sporego poświęcenia. To pogoń za pasją, podróż, w której trzeba się całkowicie poświęcić, czasem też zdecydować na wyrzeczenia. Moja rada dla początkujących fotografów to przygotowanie się na samotną podróż. Świat, który masz zamiar stworzyć, jest unikalny dla twojej wizji i perspektywy, i będą chwile, kiedy będziesz jedynym mieszkańcem tego świata. Nie zniechęcaj się tą samotnością; zamiast tego, przyjrzyj się jej. To właśnie w tych cichych chwilach odkryjesz swój najbardziej autentyczny głos. Pamiętaj, że twoja sztuka jest odzwierciedleniem twoich doświadczeń i emocji. Pozostań wierny swojej wizji, pozostań ciekawy świata i nigdy nie przestawaj odkrywać - poradził.
W ciągu najbliższych kilku miesięcy fotograf będzie kontynuował realizowanie projektu „Father and Son” w nowych krajach i kulturach. Obecnie skupia się na drugim etapie projektu, który odbędzie się w Gruzji oraz aktywnie poszukuje lokalnych kierowników projektów w różnych krajach. Oprócz wkładu w autentyczność projektu, taka współpraca otwiera również możliwości międzykulturowego dialogu i zrozumienia.
- Pokazując różnorodne przejawy relacji ojciec-syn na całym świecie, staram się budować mosty między kulturami, wspierając poczucie wspólnego ludzkiego doświadczenia, pomimo dzielących nas różnic. Mam nadzieję, że w końcu uda nam się wyciągnąć do siebie ręce, celebrując nasze wspólne człowieczeństwo - mówi na koniec.
Więcej zdjęć fotografa, w tym zdjęcie, od realizacji którego rozpoczął ten projekt, znajdziecie na stronie poshtarov.net oraz na profilu na Instagramie @valery.poshtarov