Branża
Nowe AI tworzy całe sesje na podstawie prostych fotek odzieży. Nie potrzeba już ani modela ani fotografa
Zainteresowanie fotografią to naturalny efektem jego doświadczeń we wczesnym dzieciństwie. Jako dziecko, Patel żył w niespokojnej okolicy, w której jedyną ucieczką była dla niego samotność i tworzenie wyimaginowanych światów. Dziś mieszka i pracuje w Santa Rosa, blisko San Francisco. – Wczesne lata silnie ukształtowały to, jak dziś widzę świat. Nauczyłem się ujarzmiać chaos codzienności, wybierając z niej ważne chwile i zamrażając je za pomocą swojego aparatu. Dzięki temu, że fotografuję, mogę zapamiętać i dzielić uczucia, które przyniosły mi ulgę trudnych chwilach – wyjaśnia fotograf.
Nirav Patel większość swojego życia poświęcił matematyce i naukom ścisłym. Jednak tuż po tym, jak uzyskał tytuł inżyniera, postanowił zostać fotografem. Dziś sesje zdjęciowe i fotografia ślubna to jego źródło utrzymania – To była najtrudniejsza, a zarazem najłatwiejsza decyzja w moim życiu – wspomina.
Do osobistych projektów lubi wykorzystywać aparaty analogowe takie jak Contax, Zeiss Ikon lub średnioformatowy Fuji GF670. Inspiracji szuka w książkach i filmach. Podkreśla jak ważne jest, by otaczać się kreatywnymi ludźmi. - Mam silną grupę przyjaciół, która wspiera się nawzajem. Są dla mnie niczym rodzina. Nie wiem, gdzie bym był, gdyby nie oni – wyjaśnia.
Co jeszcze składa się na jego sukces? – Ważne żeby nie pracować przez cały dzień, bez odchodzenia od komputera. Odetchnij, zrób sobie kilka przerw, gdy zaczynasz czuć, że się blokujesz. Streching, bieganie, słuchanie muzyki: cokolwiek, by przerwać cykl patrzenia się w ekran – tłumaczy. - Zauważyłem, że gdy próbuję pracować cały dzień, efekty są po prostu znacznie gorsze i w końcu i tak wracam do ponownego edytowania tych zdjęć. Staram się pracować do godziny 17. Resztę dnia poświęcam rodzinie – dodaje.
Więcej zdjęć fotografa: www.niravpatelphoto.com i niravpatelphotography.tumblr.com