Akcesoria
Nowy Lexar Workflow - zarządzanie danymi na jeszcze wyższym poziomie
Zachęcamy do udziału w konkursie "Polonika w Szkocji", którego organizatorem jest portal www.edinburgh.com.pl.
Wspólna polsko-szkocka historia swymi korzeniami sięga aż XVI wieku, kiedy to Szkoci masowo migrowali do Polski. Przez kolejne kilkaset lat Polacy i Szkoci wielokrotnie przemieszczali się pomiędzy swoimi krajami. Na północy Wielkiej Brytanii pozostało wiele śladów tych migracji w postaci pomników, tablic pamiątkowych, dokumentów, cmentarzy, budynków oraz ludzi i historii z nimi związanych. Ślady te nazywa się polonikami. Niektóre polonika są powszechnie znane, wiele innych zostało zapomnianych i zagubionych gdzieś w skomplikowanych dziejach historii.
Główna nagroda w konkursie to lustrzanka cyfrowa Canon EOS 50D. Przewidziano również nagrody dla "Ekspertów Historycznych" - osób, które swoimi komentarzami uzupełnią naszą wiedzę. Najlepsze prace zostaną opublikowane na fotopolis.pl.
Regulamin konkursu oraz galerię konkursową znajdziecie na stronie: www.edinburgh.com.pl.
Więcej o konkursie piszą jego organizatorzy: Polonika w Szkocji można znaleźć praktycznie wszędzie. Są to między innymi miejsca związane z Wojskiem Polskim i Generałem Maczkiem (jego dom) czy niedźwiedziem Wojtkiem (Soldier Bear Woytek), ale także miejsca pracy polskich naukowców (wydział weterynarii, czy pamiątki po Polish School of Medicine at Edinburgh University) oraz Fryderykiem Szopenem i jego szkocką trasą koncertową. Gigantyczny zbiór pamiątek po Tadeuszu Kantorze znajdują się w dostępnych dla publiczności archiwach Richarda Demarco, który sam w sobie jest swego rodzaju "polonikiem".
W miastach takich jak Perth, Dundee, St Andrews i wielu, wielu innych stacjonowały polskie jednostki wojskowe, które pozostawiły po sobie wiele pamiątek. Nawet na szkockiej wsi można znleźć tak wyjątkowe miejsca jak Barony Castle z Great Polish Map of Scotland, umocnienia przeciwpancerne budowane przez polskich żołnierzy czy rezydencje, w których koncertował Szopen...
Do dziś żyją ludzie związani z tymi miejscami, do dziś można spotkać żywych świadków historii.
Historii tych jest mnóstwo. Aby je odnaleźć, wystarczy poszperać w Internecie, w bibliotekach, popytać starszych sąsiadów...
Chcielibyśmy, aby dzięki temu konkursowi udało się sfotografować i opisać jak najwięcej poloników, nie tylko tych dotyczących sławnych Polaków ale i tych zupełnie nieznanych. Mamy nadzieję, że dzięki temu konkursowi uda się ocalić jak najwięcej z nich od zapomnienia.
O polonikach w Irlandii Północnej niewiele wiadomo i mamy nadzieję, że konkurs ten będzie prowokacją do poszukiwań...