Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
"Jaki aparat mam kupić dla siebie / na prezent?", to chyba najczęściej zadawane pytanie jakie słyszą nasi redaktorzy i koledzy po fachu, a pewnie także osoby uchodzące w towarzystwie za znawców. Bycie "znawcą" to rola trudna bo poza znajomością sprzętu trzeba być także domorosłym psychologiem, który w kilku zdaniach będzie umiał zbadać przyszłego nabywcę i postawić właściwą diagnozę. Postanowiliśmy nieco ułatwić sobie życie i oddać sprawy w ręce zainteresowanych.
W tym celu, podobnie jak rok temu, przygotowaliśmy poradnik kupującego, który odpowie na część pytań i pomoże rozeznać się w aktualnej ofercie rynkowej. Nasi stali Czytelnicy zapewne pamiętają zeszłoroczny artykuł na ten temat. Na początek zachęcamy do przeczytania tego tekstu, bo w dużej części jest on nadal aktualny. W tym miejscu przypomnimy najważniejsze kwestie, a także postaramy się odpowiedzieć na nowe pytania wynikające z obecnej sytuacji rynkowej. Na kolejnej stronie prezentujemy też kompletne zestawienie wszystkich modeli (markowych producentów) dostępnych w polskich sklepach.
Każdy "znawca" zapytany o wybór aparatu musi odpowiedzieć serią pytań pomocniczych:
Te informacje pozwolą zawęzić poszukiwania do kilkunastu modeli. W dalszej kolejności pojawią się pytania szczegółowe: czy aparat ma być duży czy mały? czy ma mieć funkcje manualne czy wystarczą programy tematyczne? długi czy krótki obiektyw? aparat nowy czy używany? Z kolei nabywca musi uświadomić sobie kilka rzeczy: że rozdzielczość matrycy nie ma aż tak dużego znaczenia jak się wszystkim wydaje; że nie warto kupować aparatów za Oceanem; że warto dowiedzieć się czegoś o sklepie, w którym chcemy dokonać zakupu; że aparat wymaga akcesoriów, a same akcesoria mogą być tak samo dobrym prezentem jak aparat. Odpowiedzi na "pytania podstawowe" szukaj poniżej. Pozostałymi zajęliśmy się w ostatniej części poradnika.
Budżet
Sprawa kluczowa - ile chcemy wydać na aparat. To od ceny zależy poziom zaawansowania, ilość funkcji i przeznaczenie sprzętu. W ciągu ostatniego roku obserwowaliśmy postępujący spadek cen aparatów cyfrowych i akcesoriów, a obecny poziom jest już tak niski, że producenci balansują na granicy opłacalności. Jednak wszystko ma swoje granice. Za przyzwoity a niezbyt drogi model kompaktowy trzeba zapłacić nie mniej niż 1200 złotych. Poniżej tej kwoty znajdziemy propozycje dla początkujących użytkowników, a powyżej także aparaty, które mają "coś więcej" (np. oryginalną funkcję, wysoką rozdzielczość, manualne tryby pracy). Odradzamy zakup aparatów tańszych niż 500 złotych, choć i w tej grupie zdarzają się miłe niespodzianki.
Jeśli wiemy, że osoba obdarowana jest pasjonatem fotografii (np. posiada już lustrzankę analogową) i możemy pozwolić sobie na droższy zakup, warto pomyśleć od lustrzance cyfrowej. Ich ceny zaczynają się już od 2000 złotych. Wszystko co powyżej to propozycje dla pasjonatów, zaawansowanych amatorów, czy wreszcie półprofesjonalistów. Z całą pewnością warto zrobić wywiad i, w miarę możliwości, wybrać coś na wyrost, zgodnie z zasadą, że zawsze lepiej mieć więcej funkcji niż mniej (choć i tu zalecamy umiar).
Do czego
Drugim ważnym kryterium jest przeznaczenie aparatu - do jakich celów i jak często będzie wykorzystywany. Nie ma sensu przepłacać, jeśli z góry wiadomo, że przyszły właściciel robi zdjęcia tylko przy okazjach rodzinnych kilka razy do roku. Warto za to zainwestować w sprzęt dla osoby, która fotografią się interesuje i traktuje sprzęt fotograficzny jak "towarzysza dnia codziennego". W naszym zestawieniu (na następnej stronie) dokonaliśmy następującego podziału):
Dla kogo
Wymienione powyżej kategorie po części określają dla kogo sprzęt ma być przeznaczony. Jednak klucze mogą być różne i być może poniższy podział - ze względu na poziom zaawansowania przyszłego użytkownika - ułatwi kupującemu zadanie.:
Oczywiście powyższy podział jest umowny i trzeba go traktować jako pomysły na dopasowanie "aparatu do człowieka". Na przykład granica między osobą początkującą a amatorem jest dość cienka, a każdy "początkujący" może w przeciągu kilku miesięcy stać się pasjonatem. Ogólne wskazanie jest takie by kupować aparat na wyrost, chyba że wiemy, iż przyszły właściciel - na przykład osoba starsza - potrzebuje czego prostego w obsłudze i nie będzie rozwijać swoich fotograficznych umiejętności. Zwracamy uwagę, że jeszcze rok temu zalecaliśmy kupowanie sprzętu dopasowanego optymalnie do aktualnie posiadanych umiejętności. Wtedy argumentem był szybki postęp technologiczny i spadające ceny. Jednak obecnie doszliśmy do momentu, w którym ceny nie będą spadać już tak szybko, a poziom jest tak wyrównany i wyśrubowany, że żadnej rewolucji nie należy się spodziewać.