Seiji Shibuya "Dance" - recenzja

Autor: Marcin Grabowiecki

4 Kwiecień 2014
Artykuł na: 2-3 minuty
"Dance" to książka, która ukazała się nakładem japońskiego wydawnictwa AKAAKA. Jej autor - Seiji Shibuya - wykorzystał swoje archiwum do stworzenia wciągającej sekwencji świetlistych obrazów.

Dance - publikacja, której autorem jest Seiji Shibuya, przykuwa uwagę swoją formą. Okładkę z szorstkiego, włóknistego papieru zdobi zdjęcie kwitnących drzew owocowych. Wydawnictwo jest dość duże i ma format zbliżony do kwadratu. W środku znajdziemy kolekcję wielu różnych zdjęć, których łącznikiem są żywe barwy. Wszystkie fotografie pochodzą z archiwum autora i powstały w ciągu ostatnich 15 lat. Znalazły się wśród nich zarówno nowe zdjęcia, jak i takie, o których nawet nie pamiętał, że je zrobił. Praca nad książką, która polegała głównie na edycji zdjęć i ułożeniu ich w kolejności zajęła artyście rok.

Obrazy z "Dance" pozbawione są jakiegokolwiek komentarza, otwierają tym samym pole do swobodnej interpretacji. Seiji Shibuya niepokoi edycją zdjęć i ich łączeniem w sekwencje, pośród których dużo jest powtórzeń, nagłych zmian nastroju, czy scenerii. Co łączy fotografie kąpiących się słoni, ognia, ludzkiego ciała, wody i drzew? Jest w tych pracach zmysłowość, delikatność, kruchość i tajemnica. Świetliste obrazy przekazują pewien słodko-gorzki nastrój. Są wyrazem zachwytu nad światem i jego złożonością oraz medytacją nad przemijaniem.

Seiji ShibuyaDance

Miękka oprawa w obwolucie
Format: 28 x 30 cm
172 strony
AKAAKA Art Publishing 2010

(c) Seiji Shibuya, dzięki uprzejmości AKAAKA
(c) Seiji Shibuya, dzięki uprzejmości AKAAKA
(c) Seiji Shibuya, dzięki uprzejmości AKAAKA
(c) Seiji Shibuya, dzięki uprzejmości AKAAKA
(c) Seiji Shibuya, dzięki uprzejmości AKAAKA
(c) Seiji Shibuya, dzięki uprzejmości AKAAKA
(c) Seiji Shibuya, dzięki uprzejmości AKAAKA
(c) Seiji Shibuya, dzięki uprzejmości AKAAKA
(c) Seiji Shibuya, dzięki uprzejmości AKAAKA
(c) Seiji Shibuya, dzięki uprzejmości AKAAKA
(c) Seiji Shibuya, dzięki uprzejmości AKAAKA
(c) Seiji Shibuya, dzięki uprzejmości AKAAKA
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
Fotografując galopującego konia jako pierwszy na świecie, Eadward Muybridge stawia sobie pomnik sam, jeszcze za życia. Sto lat później Guy Delisle ściąga go z piedestału i przepisuje tę historię...
8
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
Takie niebo jak na okładce książki Fergusona widziałam może kilka razy w życiu: wielkie, ale nieprzytłaczające. I niewiarygodnie rozgwieżdżone. W Big Sky australijski fotograf łączy...
14
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Ten mały i niedrogi kolorymetr pozwoli na łatwe skalibrowanie monitora nawet totalnemu laikowi. Dawid Markoff sprawdza, jak Calibrite Display 123 działa w praktyce.
8